Syn Krawczyka "próbuje zszargać nazwisko" ojca? Żona Krawczyka ostro o pasierbie
Konflikt Ewy Krawczyk z synem Krzysztofa Krawczyka trwa w najlepsze. Wdowa po gwiazdorze uważa, że nie może pomóc pasierbowi, bo ten "nie myśli samodzielnie".
Ewa Krawczyk ponownie wypowiedziała się o swoim pasierbie - Krzysztofie Krawczyku juniorze w negatywny sposób. Wdowa po Krzysztofie Krawczyku uważa, że ktoś steruje synem zmarłego gwiazdora.
Ewa Krawczyk ostro o Krzysztofie Krawczyku juniorze
Konflikt pomiędzy synem piosenkarza i jego żoną trwa od momentu śmierci Krawczyka. Wówczas okazało się, że gwiazdor przepisał cały swój majątek na wdowę, a Krawczyk junior, borykający się problemami finansowymi został na lodzie.
Ostatnio Krawczyk udzieliła wywiadu magazynowi "Viva". Z rozmowy wynika, że macocha i pasierb nadal nie osiągnęli pokojowych stosunków. Piosenkarz prosił żonę, by ta pomogła synowi, kiedy go zabraknie. Chociaż Ewa Krawczyk obiecała mężowi, że wypełni jego wolę, obecnie twierdzi, że ma w tej kwestii związane ręce.
- Spotkałam się z nim po śmierci Krzysztofa, obiecałam pomoc, co przyrzekłam mężowi. A po naszej miłej rozmowie dostałam SMS, że we wszystkich sprawach mam się kontaktować z jego panią mecenas - wyznała Krawczyk. Żona Krzysztofa Krawczyka i jego syn spotkali się już w sądzie w sprawie testamentu. - I tak możemy się sądzić do śmierci, aż któreś z nas umrze, bo Krawczyk junior jest chory, a ja mam swoje lata. Mój pasierb nie myśli samodzielnie, ktoś nim steruje, bo wniósł sprawę do sądu, że ojciec podpisał testament, będąc nieświadomym - powiedziała w rozmowie.
Wdowa po gwiazdorze podkreśla, że jej mąż był świadomy przed śmiercią. Powołuje się na fakt, że w ostatnich chwilach swojego życia Krawczyk był zaangażowany w realizację dwóch filmów i do samego końca chętnie rozmawiał z dziennikarzami. - Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że próbuje się zszargać nazwisko Krawczyka, na które pracował przez 60 lat - żali się Ewa Krawczyk, mówiąc o synu swojego zmarłego męża.
Krzysztof Krawczyk junior ma kłopoty finansowe
Syn Krawczyka jest owocem miłości piosenkarza i jego drugiej żony - Haliny Żytkowiak. Według doniesień medialnych, Krawczyk junior miał żyć na granicy bezdomności. Jego wujek alkoholik miał go bić i poniżać. Otrzymał też zakaz kontaktów z ojcem. Opowiedział swoją historię w reportażu programu "Uwaga".
- Przez ostatnie miesiące kontaktu [z ojcem - przyp. red.] nie miałem w ogóle. On sam nie odbierał telefonu, zaś jego żona wprost mówiła, że nie mogę z nim rozmawiać - zdradził Krawczyk junior. Zdaniem syna Krawczyka, piosenkarz miał spisać testament w 2002 roku. W tym dokumencie Krawczyk junior był uwzględniony jako jeden ze spadkobierców gwiazdora. Tuż przed śmiercią zapis w dokumencie został jednak zmieniony. Z tego powodu syn Krawczyka walczył o swoją część majątku przed sądem.
W 1988 roku Krzysztof Krawczyk junior padł ofiarą wypadku samochodowego, w wyniku którego cierpi na padaczkę pourazową. Z tego powodu jest niezdolny do pracy, a co za tym idzie, pobiera głodową rentę w wysokości tysiąca złotych. Na szczęście anonimowi dobroczyńcy wsparli go finansowo, dzięki czemu było go stać na wynajęcie mieszkania Łodzi.
Źródło: Radio ZET/Viva
- Quiz. Lubisz Krzysztofa Krawczyka? Nie nazywaj się fanem, jeśli nie odpowiesz na 5/10
- Ewa Krawczyk wciąż niepogodzona ze śmiercią Krzysztofa. „Jestem w wielkiej traumie”
- Quiz. Jak dobrze znasz hity Krzysztofa Krawczyka? Nieliczni zdobędą 10/13