Obserwuj w Google News

Krawczyk Junior trafił do szpitala. Pojawiły się dodatkowe komplikacje

3 min. czytania
24.11.2023 12:57

Krzysztof Krawczyk Junior musiał pilnie trafić do szpitala. Stan zdrowia syna zmarłego piosenkarza nagle się pogorszył. Jakby tego było mało, jeszcze w przychodni doszło do przykrego incydentu.

Krzysztof Krawczyk Junior trafił do szpitala
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/East News

Problemy zdrowotne Krzysztofa Krawczyka Juniora sięgają 1988 roku, kiedy to doszło do wypadku samochodowego. Piosenkarz zasnął za kółkiem fiata, po czym pojazd uderzył w drzewo. Krzysztof Krawczyk miał m.in. złamaną szczękę, nogę i uszkodzony staw biodrowy, a jego syn stłuczony pień mózgu, złamaną rękę, nogę oraz szczękę. Chłopiec odniósł największe obrażenia.

Krzysztof Krawczyk Junior przez wiele dni przebywał w śpiączce. Zaczęły się ataki padaczki – czasami po kilka razy dziennie, czasami przez wiele miesięcy się po prostu nie pojawiały. Junior do tej pory zmaga się z nieuleczalną padaczką pourazową, przez którą nie może pracować, ale stara się rozwijać swoją muzyczną pasję. Niestety niedawno znów trafił do szpitala.

Zobacz także:  Kazik Staszewski musiał pilnie przejść operację. Muzycy Kultu zdradzają, co się stało

Krzysztof Krawczyk Junior trafił do szpitala

Krzysztof Krawczyk Junior nadal prowadzi batalię sądową o spadek po ojcu. Stres wzmaga jego chorobę. Jeszcze we wrześniu Zbigniew Rabiński ze Stowarzyszenia Studio Integracji w rozmowie z „Faktem” informował, że Junior przeszedł dwa silne napady padaczkowe, a po jednym z nich mocno stłukł sobie nos. Tym razem syn zmarłego piosenkarza musiał trafić do szpitala.

16 listopada syn Krzysztofa Krawczyka trafił do szpitala. Na drugi dzień o fakcie poinformował Zbigniewa Rabińskiego. Niestety nie obyło się bez problemów – personel przychodni nie potrafił odnaleźć historii leczenia, a Junior musiał poczekać na właściwą pomoc.

– Okazało się, że ma stan przedpadaczkowy, ponieważ choruje od dziecka, świetnie rozpoznaje symptomy i od razu poszedł do przychodni, w której się leczył od lat. Tam powinna być cała dokumentacja, niestety dowiedział się, że nie ma jego pani lekarz i nikt nie potrafi znaleźć jego historii leczenia. Poszedł więc do szpitala i został tam zatrzymany. Potem karetką pojechał do domu, by wziąć z mieszkania wszystkie lekarstwa, bo lekarze musieli sprawdzić, co bierze – mówił Zbigniew Rabiński dla „Faktu”.

Redakcja poleca

- Mamy nadzieję, że lekarze ze szpitala gdzie trafił, poradzili sobie i mu pomogą. Dla mnie szokujące było to, że od pracowników przychodni, w której leczył się od lat, usłyszał, że jego lekarki nie ma od ponad miesiąca, nie ma też żadnych papierów dotyczących jego choroby, a one bardzo by się przydały w szpitalu. To dla mnie jakaś szokująca historia. Sam walczę z chorobą nowotworową, ale staram się jakoś mu pomóc – dodał mocno poruszony Krzysztof Cwynar. Junior opuścił szpital 22 listopada.

To koniec problemów Krawczyka Juniora

Problemy nie opuszczają Krzysztofa Krawczyka Juniora. Chociaż fundacja stara się mu pomagać, to pieniądze wystarczą jeszcze na około trzy, może cztery miesiące. Wzrósł czynsz za kawalerkę Juniora, a otrzymanie mieszkanie od miasta to na razie odległe marzenia. Do tego nie ma terminu rozprawy o spadek po ojcu.

Krzysztof Krawczyk Junior chciałby też bezstresowo poświęcać się swojej pasji. Po ostatnim występie w Łodzi publika nagrodziła go oklaskami, a Junior zaczął myśleć o kolejnych koncertach. Przeszkoda jest jedna – zdrowie. Zbigniew Rabiński w rozmowie z „Faktem” ocenił, że syn Krawczyka będzie zapewne musiał przejść jeszcze kolejne badania i znów wrócić do szpitala.

Źródło: Radio ZET/Fakt.pl

Te gwiazdy są nieuleczalnie chore. Niektóre z ich chorób prowadzą do śmierci
7 Zobacz galerię
fot. PHOTOlink/Everett Collection/East News + zz/NPX/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News + Rex Features/East News