0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Sebastian Fabijański zabrał głos po oficjalnym rozstaniu z Maffashion. "To jest krzywdzące"

Anna Skalik
2 min. czytania
06.07.2022 21:02

Julia Kuczyńska, czyli blogerka modowa i influencerka znana jako Maffashion, oraz jej partner i ojciec dziecka - Sebastian Fabijański oficjalnie nie są już parą. Sensacyjne doniesienia mediów potwierdziła sama celebrytka, przekonując, że niedawne słowa aktora nie są zgodne z prawdą. Teraz głos zabrał Fabijański.

Sebastian Fabijański
fot. Instagram/sebastian.fabijański.official/screen

Sebastian Fabijański w niedawnym wywiadzie wypowiedział się na temat relacji z Maffashion. Jak stwierdził, kiedy pojawił się ich syn, Bastek, czuł się odtrącony przez partnerkę. W kolejnych dniach pojawiło się oświadczenie aktora, w którym ujawnia, że tajemnicze spotkanie z Rafalalą związane jest z prześladowaniem. W tym samym oświadczeniu Fabijański napomknął również o oświadczeniu na temat relacji z Maff, które wkrótce wydadzą. Słowa te dawały fanom do myślenia, bo od pewnego czasu w mediach pojawiały się spekulacje o kryzysie pary.

Zobacz także: Magda Gessler odejdzie z TVN? „Może liczyć na nowy program kulinarny”

Już dzień później "Pudelek" w jednym z newsów powołał się na źródło "z otoczenia pary", które ujawniło, że związek Kuczyńskiej i Fabijańskiego już dawno się rozpadł. Wtedy głos na ten temat zabrała Julia, która potwierdziła pogłoski, ale także doprecyzowała, że rozstanie nastąpiło zaledwie trzy tygodnie temu. Dodała, że nie ma zamiaru prać brudów ani komentować więcej rozstania, jednak stwierdziła, że słowa Fabijańskiego były bardzo raniące i nieprawdziwe.

Teraz głos zabrał sam Fabijański. Zaapelował, by nie ferować wyroków.

Sebastian Fabijański zabrał głos po oficjalnym rozstaniu z Maffashion. "To jest krzywdzące"

W swoim oświadczeniu, które pojawiło się na Instagramie, Sebastian poprosił internautów, by nie wydawali ocen na podstawie szczątkowych informacji. Chodzi o jedno ze zdjęć, jakie jeszcze niedawno pojawiło się na profilu Maffashion. Przedstawiało ono zdjęcie Fabijańskiego z synkiem. Sam aktor skomentował je w sposób, który zdaniem niektórych sugeruje pewne odpowiedzi.

Redakcja poleca

Zachodzi wątpliwość, który z tych dwóch gości na zdjęciu jest większym dzieciakiem - napisał Fabijański.

Zdaniem niektórych, słowa te miały proroczy charakter. Teraz aktor zaapelował, by tego nie oceniać, bo jest to niewłaściwe i krzywdzące.

W kontekście ostatnich wydarzeń tylko jedna prośba z mojej strony. Nie ferujcie wyroków na podstawie szczątkowych informacji, bo to może być krzywdzące dla jednej i dla drugiej strony. Nieważne, kto w tym momencie jest pokrzywdzony, to nieistotne. Chodzi o mechanizm. Po prostu to nie jest w porządku - stwierdził Sebastian.