Mąż Bogumiły Wander smutno o jej zdrowiu: „Na tę chorobę nie ma lekarstwa”. Gwiazda TVP go nie rozpoznaje
Bogumiła Wander to znana spikerka i prezenterka, która największą karierę zrobiła w TVP. Jeszcze będąc studentką, znalazła pracę w stacji. Z czasem została też konferansjerką najpopularniejszych festiwali. W 2002 roku zrezygnowała z dalszej kariery, a w wywiadach po latach wyznawała, że jednak tęskni za pracą w telewizji. Od kilku lat w mediach pojawiają się doniesienia o jej fatalnym stanie zdrowia. Mąż Bogumiły Wander, Krzysztof Baranowski, mówi, co się z nią teraz dzieje.
Bogumiła Wander od paru lat zmaga się z chorobą Alzheimera. Przez swój stan zdrowia trafiła do ośrodka, a mąż, aby sfinansować leczenie, sprzedał willę. W ten sposób ograniczył wydatki. Jak sam przyznaje, nie był przygotowany na to, co spotkało jego ukochaną. Dziś porusza się na wózku inwalidzkim, a kontakt z nią jest dość utrudniony.
Zobacz także: Książę Karol jest nieuleczalnie chory? Niepokojące objawy widać na zdjęciach [FOTO]
Bogumiła Wander zmaga się z Alzheimerem. Nie rozpoznaje męża
Krzysztof Baranowski w jednym z wywiadów z zeszłego roku mówił, że Bogumiła Wander jest w rękach dobrych lekarzy, jednak nie może jej widywać tak często, jak by tego chciał. Teraz sytuacja nieco się zmieniła, jednak stan żony się pogorszył.
- Z formą fizyczną jest dobrze do pewnego stopnia, bo żona raczej jeździ na wózku inwalidzkim, a nie chodzi. Personel domu opieki, w którym przebywa, zapewnia, że wszystko jest w porządku. Z wyjątkiem tej formy psychicznej. Rozmawiamy, ale trudno jest się z nią porozumieć. Na tę chorobę nie ma lekarstwa, więc trzeba brać, co życie daje, i cieszyć się, że póki co stan żony jest dobry. I że nie ma zagrożenia życia. Tyle że jest to życie jakby zupełnie w innym świecie – powiedział Krzysztof Baranowski w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Niestety, choroba Alzheimera postępuje u byłej spikerki TVP. Chociaż żona go nie rozpoznaje, to chce z nią przebywać jak najczęściej. Dla Krzysztofa Baranowskiego to bardzo trudny temat i nie chce zagłębiać się w szczegóły.
- Czuję potrzebę przebywania z żoną, choć to niczemu nie służy. To w niczym nie pomaga, bo ona mnie nie poznaje. To intymne sprawy, nie chcę ich rozdrapywać. W każdym razie nie żałuję niczego, co było, ale żałuję tego, co mogło być – przyznaje ze smutkiem Krzysztof Baranowski.
Mąż Bogumiły Wander, który jest żeglarzem, miał ponadto wypłynąć w samotny rejs po Atlantyku, a podróż dedykował żonie. Ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu, ponieważ w związku z wojną w Ukrainie właściciel jachtu zmienił zdanie. „Uznał, że to byłoby mało etyczne, że bawimy się w regaty, gdy tam jest wojna i giną ludzie. Z takim argumentem trudno polemizować”.
RadioZET.pl/Onet.pl
Polskie gwiazdy, które są nieuleczalnie chore [GALERIA]
Tu się dzieje
