Książę Karol jest nieuleczalnie chory? Niepokojące objawy widać na zdjęciach [FOTO]
Książę Karol jest nieuleczalnie chory? Fotografie, które wykonano 5 kwietnia, kiedy to spotkał się z królową Letizią, mocno niepokoją. Syn królowej Elżbiety bardzo wylewnie przywitał monarchinię z Hiszpanii – pocałował ją w oba policzki, a następnie uniósł jej dłoń na wysokość swoich ust i również złożył pocałunek. Szczególną uwagę zwracają ręce księcia Karola – były wyraźnie spuchnięte oraz fioletowe. To może być objaw dziedzicznej choroby, jednak jeszcze do końca nie zostało to udowodnione.
Książę Karol już przed dwoma laty oraz w zeszłym roku wywołał niemałe zamieszanie swoją osobą. Brytyjczycy zaczęli mocno powątpiewać w jego dobry stan zdrowia. Dłonie następcy tronu często są mocno spuchnięte, przybierają czerwony lub fioletowy kolor, a na niektórych zdjęciach widać coś na kształt zasychającej rany. Wiadomo, co może mu dolegać.
Zobacz także: Książę Karol złamał zasadę apolityczności. Mocne słowa o Putinie. Pałac zareagował
Książę Karol jest nieuleczalnie chory? Choroba objawia się na dłoniach
W zeszłym roku książę Karol wybrał się jednego z lokali w Wielkiej Brytanii z okazji końca lockdownu. Kiedy monarcha pił piwo, dużą uwagę przykuły jego dłonie. Były nienaturalnie spuchnięte, co widać na zdjęciach z wydarzenia.
Brytyjczycy zaniepokoili się stanem zdrowia księcia Karola. Skojarzyli również fakt, że to nie pierwszy raz, kiedy jego dłonie wyglądają bardzo źle. Kilka lat wcześniej sam monarcha próbował z dystansem żartować ze schorzenia i nazwał swoje palce „kiełbasianymi”. Wtedy tłumaczono, że może być to wina upałów i kilkugodzinnego lotu. Jednak podczas spotkania z królową Letizią nie było bardzo wysokich temperatur.
Sytuacja powtarzała się kilkukrotnie. Ręce księcia Karola na zmianę puchły i pierzchły. Kiedy machał do poddanych podczas otwarcia kanału Cotswold, widać było mocno suchą skórę oraz dziwny uraz po wewnętrznej części dłoni. Palce były spuchnięte. Innym razem książę Karol zasłaniał dłonie plastrami.
Na tę samą chorobę może cierpieć królowa Elżbieta. Chodzi o objaw lub syndrom Raynauda. Monarchini jednak często pokazuje się w rękawiczkach, czego wymaga etykieta. Podczas spotkania z królową Ranią z Jordanii można się dopatrzyć, że dłonie są mocno fioletowe, ale nie spuchnięte.
Czym jest choroba Raynauda? Są to nagłe i niekontrolowane skurcze naczyń krwionośnych oraz włosowatych w obrębie dłoni i/lub stóp. Bodźcem może być temperatura, stres lub inne czynniki. Kiedy palce sinieją lub bledną, krew nie krąży prawidłowo. Skurczom towarzyszy mrowienie, a także ból. Czasami zdarza się, że na dłoniach powstają owrzodzenia, w skrajnych przypadkach dochodzi nawet do obumarcia opuszków palców.
Przy leczeniu choroby należy odstawić wszelkie używki i unikać stresu oraz niskich temperatur. Jest możliwe zastosowanie środków farmakologicznych, czasami jednak dochodzi do powikłań w układzie krążenia. Na tę chwilę nie jest możliwe całkowicie wyleczenie pacjenta z choroby Raynauda. Objawy się wyciszają lub co jakiś czas pojawiają na ciele.
Polskie gwiazdy, które są nieuleczalnie chore [GALERIA]
Tu się dzieje
