Obserwuj w Google News

Książę Karol złożył wzruszającą obietnicę Królowej Elżbiecie II. Jaką?

Sylwia Wamej
2 min. czytania
01.03.2022 16:22

Książę Karol postanowił złożyć poruszającą obietnicę swojej mamie, królowej Elżbiecie II. O co dokładnie chodzi?

Królowa Elżbieta II
fot. Instagram.com/ The Royal Family

Królowa Elżbieta II w ostatnich miesiącach nieco podupadła na zdrowiu. Nic dziwnego, brytyjska monarchini ma już swoje lata. Do tego doszedł ostatnio koronawirus, który mocno zaniepokoił jej najbliższych. Brytyjska prasa donosi, że Elżbieta II musiała ostatnio zrezygnować z większości swoich obowiązków, przekazując je swojemu synowi - Karolowi, czyniąc go księciem regentem.

Zobacz też:  Królowa Elżbieta II ma COVID-19. Nowe oświadczenie w sprawie jej stanu zdrowia. "Podjęto decyzję"

Książę Karol złożył wzruszającą obietnicę Królowej Elżbiecie II. Jaką?

Po siedmiu dekadach oczekiwania, książę Karol jest w końcu gotowy do objęcia tronu. Karol obiecał mamie, że będzie kontynuował jej dziedzictwo najlepiej, jak potrafi.

"Królowa i Karol spotkali się na początku roku i pragmatycznie rozmawiali o tym, czy i kiedy powinna ustąpić" - wyjaśnia znawca pałacu w New Idea. "To była trudna rozmowa, ale wiedzieli, że muszą ją przeprowadzić. To był dzień, o którym wszyscy wiedzieli, że może w końcu nadejść, ale nie ułatwia to Jej Królewskiej Mości. Karol spędził całe swoje życie na uczeniu się od matki, co to znaczy być monarchą, i zapewnił ją, że kiedy nadchodzi czas na niego, jest zdeterminowany, aby była z niego dumna" - czytamy w australijskim magazynie "New Idea".

Kiedy pandemia ruszyła z kolejną falą tuż przed Bożym Narodzeniem, Królowa ponoć uznała, że teraz przyszedł czas na opracowanie planu. Podczas spotkania z Karolem wyraziła chęć zorganizowania platynowych obchodów w czerwcu, przekazując mu tron.

"Chociaż jej diagnoza COVID może jeszcze bardziej przyspieszyć ten proces, w zależności od tego, jak dobrze przez to przejdzie – kontynuuje źródło – Królowa wspomniała o takiej decyzji na początku tego miesiąca, kiedy ogłosiła, że druga żona jej syna, Camilla, księżna Kornwalii, powinna być znana jako Królowa Małżonka „kiedy nadejdzie czas”. To był test, aby zobaczyć, jak opinia publiczna zareagowałaby na króla Karola i królową Camillę i była zadowolona z wyniku" - czytamy w "New Idea".

Mimo wielu niepokojących momentów w rodzinie królewskiej, jak chociażby odejście Meghan i Harry'ego Elżbieta ostatecznie bardzo cieszy się z tego, że zostawia swoje dziedzictwo w rękach Karola i Camilli.

"Pomimo całego chaosu, który otoczył jej rodzinę w ostatnich miesiącach, królowa jest zadowolona, że zostawia swoje dziedzictwo w rękach Karola i Camilli, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mają u boku Annę, Williama i Kate jako wsparcie" - donosi "New Idea".

Te gwiazdy Hollywood mówią po polsku! [ZDJĘCIA]