0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Edyta Górniak broni występu Stinga w TVP. Przypomniała, że ją również kiedyś atakowano

Klaudia Bochenek
3 min. czytania
28.03.2022 20:20

Edyta Górniak postanowiła zabrać głos w sprawie afery związanej z występem Stinga na gali Wiktorów. Impreza ma być transmitowana w TVP, co oburzyło wiele polskich gwiazd. Ostatecznie gwiazdor nie pojawi się na rozdaniu statuetek. Z kolei Edyta Górniak jest w szoku z powodu tego, jak rozwinęła się afera. Wokalistka jest przeciw podziałom.

Edyta Górniak Sting
fot. VIPHOTO/East News, ERIC GAILLARD/AFP/East News

Edyta Górniak nie jest zadowolona z tego, że Sting nie wystąpi w TVP. W rozmowie z mediami przedstawia zdanie, że muzyka powinna łączyć, a nie dzielić. W związku z tym nie powinno mieć większego znaczenia to, że, jak to ujął Mariusz Szczygieł, TVP „nie ma nic wspólnego z demokratycznymi mediami”

Zobacz także:  Edyta Górniak znów uderza w Justynę Steczkowską. Ciąg dalszy afery koncertu w TVP. „To wręcz szokujące”

Edyta Górniak o występie Stinga w TVP. Woli, aby muzyka jednoczyła ludzi

- Drogi Panie Sting, chyba nie wie Pan, że występując na Gali Wiktory TVP, uwiarygadnia Pan tv, która nie ma nic wspólnego z demokratycznymi mediami. Media mają patrzeć na ręce rządzącym, a Telewizja Polska jest tubą propagandową rządu. Każdego dnia w "Wiadomościach" podaje jednostronne informacje, które mają niszczyć ludzi, uderza w demokratyczną opozycję, szczuje na konkretne osoby i całe grupy; popiera odebranie praw kobietom i osobom LGBT – apelował do Stinga Mariusz Szczygieł, dziennikarz i reportażysta.

Monika Olejnik i Kinga Rusin również optowały za tym, aby piosenkarz nie pojawił się na gali Wiktorów w TVP. Sting nie przyjedzie do Polski – w tym czasie skupi się na przekładanej przez pandemię trasie koncertowej oraz na premierze charytatywnego singla. Pieniądze zostaną przekazane organizacji Help Ukraine Center. Na razie nie wiadomo, czy TVP planuje zaprosić inną światową gwiazdę.

Edyta Górniak zdecydowała się zabrać głos w aferze i zajęła bardziej „pokojowe” stanowisko. Piosenkarka jest w szoku – uważa, że muzyk nie powinna dzielić, a łączyć. Sama też odniosła się do współpracy z TVP.

- Jestem w szoku. Muzyka to jest ta przestrzeń, która łagodzi obyczaje. Tak było zawsze. Muzyka jednoczy, pozwala rozumieć wiele trudnych emocji. Ma taką niezwykłą potęgę, że potrafi uzdrawiać i naprawdę potrafi łagodzić te konflikty. Język muzyki, sztuki pomiędzy krajami, to jest zawsze coś takiego neutralnego, trochę bezbronnego. Nie wydaje mi się, że to powinno być połączone z polityką. Ja też słyszałam różne zarzuty, jeśli chodzi o moją współpracę z różnymi telewizjami. Ja pracuję ze wszystkim ludźmi, ze wszystkimi telewizjami, ze wszystkimi stacjami radiowymi. Nie neguję żadnej z nich, bo wszędzie jest człowiek. Dla mnie każdy człowiek liczy się tak samo, pod warunkiem, że nie będzie świadomie robił komuś krzywdy. Nigdy nie wezmę udziału w przedsięwzięciu, które namawia do agresji – mówi Edyta Górniak w rozmowie z „Jastrząb Post”.

Redakcja poleca

Polska gwiazda przypomniała także, że ją również atakowano za występowanie w TVP. Przyznała, że mamy już dostatecznie dużo konfliktów. Zdecydowała więc być „neutralnym językiem komunikacji wszystkich stron”.

- Był taki dziwny komentarz po moim wystąpieniu, kiedy śpiewałam "Dziwny jest ten świat" dla wojska polskiego, dla weteranów. Naprawdę mamy ogromnie dużo konfliktów i powinniśmy starać się je łagodzić, nie zaogniać, więc moją rolą uważałam, było to, żeby na pole minowe wnieść białą flagę i być neutralnym językiem komunikacji wszystkich stron – kwituje Edyta Górniak.

RadioZET.pl/Jastrzabpost.pl

gwiazdy które działają charytatywnie
10 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS