Obserwuj w Google News

Polskie gwiazdy apelują do Stinga, żeby zbojkotował występ w TVP. "Dziwne, że nie wie, że to słabe"

Judyta Wanicka
3 min. czytania
23.03.2022 16:28

Sting ma wystąpić na gali Wiktorów organizowanej przez Telewizje Polską. Do artysty zaapelowały znane osobistości, m.in. Mariusz Szczygieł i Kinga Rusin, którzy zwrócili uwagę, że piosenkarz swoim koncertem będzie wspierał "reżimową telewizję, która szczuje ludzi, kłamie i służy złej sprawie". 

Sting
fot. Rex Features/East News

Gala Wiktorów wraca do telewizji po kilku latach przerwy. TVP wskrzesiło imprezę rozdania nagród wyróżniającym się osobowościom małego ekranu i planuje przeprowadzić transmisję w środę 30 marca. Największą muzyczną gwiazdą wieczoru ma być Sting. W sieci pojawiły się jednak głosy niezadowolenia, że artysta tego formatu zgodził się przyjąć zaproszenie od telewizji będącej propagandową tubą, w dodatku przeczącą wartościom bliskim Stingowi. W sieci opublikowano apele do piosenkarza, których autorzy namawiają Stinga do bojkotu imprezy TVP. Gwiazdora zachęcają do tego m.in. Mariusz Szczygieł i Kinga Rusin.

Redakcja poleca

Wiktory 2022: Sting ma wystąpić na gali TVP. Polskie gwiazdy apelują do artysty

Reportażysta Mariusz Szczygieł napisał do Stinga za pośrednictwem Facebooka. 

Drogi Panie Sting, prawdopodobnie nie wie Pan, że występując na Gali Wiktory TVP, autoryzuje i uwiarygadnia Pan telewizję, która nie ma nic wspólnego z demokratycznymi wolnymi mediami. Media mają być czwartą władzą, która patrzy na ręce rządzącym, ale Telewizja Polska jest tubą propagandową rządu. Każdego dnia w swoich "Wiadomościach" podaje jednostronne informacje, które mają niszczyć ludzi, uderza w demokratyczną opozycję, szczuje na konkretne osoby i całe grupy społeczne. To właśnie ta telewizja popiera odebranie praw polskim kobietom i osobom LGBT. Wielu prawników śledzi ten język nienawiści, ponieważ po upadku aktualnej władzy, ludzie tworzący tę telewizję, zostaną pozwani przed sądy. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zawłaszczył publiczną telewizję i sprowadził jej programy informacyjne do roli urzędowej tablicy ogłoszeń. Dla Polaków - i tych, którzy popierają rząd i tych, którzy nie popierają - Telewizja Polska jest od siedmiu lat tożsama z władzą. A ta władza wchodzi w alianse z proputinowskimi, skrajnie prawicowymi ruchami w Europie - Marine Le Pen, Victorem Orbanem, Matteo Salvinim i im podobnymi. Występując dla TVP stawia się Pan w bardzo niezręcznej sytuacji. Pozdrawia Pana - fan Stinga, reporter, dziennikarz i pisarz. Przedstawione wyżej poglądy popierają i podzielają tysiące polskich dziennikarzy i ludzi kultury - podkreślił we wpisie Mariusz Szczygieł. 

Słynnemu reportażyście wtórował Maciej Orłoś, który zdziwił się, że Sting i jego management nie sprawdzili opinii o organizatorze gali. 

Mariusz, bardzo dobrze, że to napisałeś! Dziwne to swoją drogą, że ktoś tak wydawałoby się świadomy, wystąpi na gali TVP. Dziwne, że nie wie, że to słabe. Dziwne, że jego management go w to wmanewrował. Wątpię, czy Twój list da jakiś skutek, ale i tak dobrze, że piszesz - napisał były prezenter "Teleexpressu".

Apel o bojkot imprezy skierowany do Stinga poparła także Kinga Rusin.  

Sting właśnie zapowiedział swój występ w TVP... Menadżer chyba nie odrobił pracy domowej i nie sprawdził tego zlecenia. Sting od lat angażuje się bowiem w walkę o demokrację, wspiera środowisko LGBT i feministyczne, czyli robi dokładnie odwrotnie niż telewizja PiSu i Kurskiego! Trzeba mu to uświadomić! - zaznaczyła gwiazda i podała angielską wersję apelu. 

Apelujemy do Stinga i jego managementu o to, żeby nie wspierał reżimowej TVP, która szczuje ludzi, kłamie na każdym kroku, służy złej sprawie. Jeżeli chcecie, to możecie ten list przyklejać do DM na profilu @theofficialsting - zachęciła internautów Rusin. 

sting2
fot. Instastories:@kingarusin