Magda Mołek bojkotuje Wiktory. Uderzyła w Telewizję Polską

Magda Mołek postanowiła zbojkotować galę Wiktorów. Warto przypomnieć, ż dziennikarka w 2002 roku razem z J ustyną Pochanke otrzymała Wiktora w kategorii "Największe telewizyjnego odkrycie, automatycznie stając się członkinią przyznającą statuetki kapituły. W związku z tym, że gala Wiktorów ponownie wróciła na antenę TVP, Magdę Mołek ponownie poproszono o wskazanie listy kandydatów do tegorocznych nagród. Gwiazda postanowiła, że tego nie zrobi.

Zobacz też:  Magda Mołek odcięła się od kościoła. "Nie chcę mieć do czynienia z takimi ludźmi"

Magda Mołek bojkotuje Wiktory. Uderzyła w Telewizję Polską

"Jestem członkinią kapituły Wiktora, gdyż stajesz się nią z automatu, kiedy otrzymasz statuetkę. Ja ją otrzymałam dokładnie 20 lat temu, dokładnie w 2002 r." – powiedziała Magda Mołek w rozmowie z Jastrząb Post.

"Poproszono mnie o wytypowanie swoich kandydatur, bo tak się robi, wysyła się list do członkiń i ja ten list dostałam" - podkreśliła.

Mimo członkostwa w kapitule Wiktorów, Magda Mołek postanowiła rezygnować z wytypowania swoich kandydatów. W ten sposób Mołek zbojkotowała galę. Wszystko przez to, ze ceremonia rozdania nagród odbywa się na antenie Telewizji Polskiej. Dziennikarka zdradziła, że nie chce mieć nic wspólnego z Telewizją Polską, dlatego nie wskazała żadnych nazwisk.

"Moja forma bojkotowania tej imprezy polega właśnie na tym, że nie przedstawiłam swojej listy, bo uznałam, że skoro impreza odbywa się w miejscu, które ja jako obywatelka chciałabym wciąż widzieć jako instytucję misyjną (...) Powiedzieć, że jestem rozczarowana postawą tej instytucji, to jakby nic nie powiedzieć. Więc solidaryzuję się z wszystkimi artystami, z wszystkimi osobami, które bojkotują wspaniałą telewizyjną nagrodę z wieloletnią tradycją" - podkreśliła w rozmowie z Jastrząb Post.

Przypomnijmy, że na gali wręczenia Wiktorów miał wystąpić Sting. Kilka publicznych osób w tym m.in.  Mariusz Szczygieł oraz Kinga Rusin opublikowało apel do muzyka, w którym poprosili, aby nie występował na Gali Wiktory i  nie promował wartości wyznawanych przez Telewizję Polską.