Obserwuj w Google News

Justyna Pochanke zdradziła, dlaczego odeszła z TVN. "Nie byłam w stanie nic zrobić"

2 min. czytania
27.04.2021 21:28

Justyna Pochanke, jedna z najpopularniejszych prezenterek TVN, niespodziewanie zdecydowała się na porzucenie dziennikarskiej kariery i odejście ze stacji. W wywiadzie zdradziła, dlaczego podjęła taką decyzję i z jakimi problemami musiała się zmagać.

Justyna Pochanke
fot. WITOLD ROZBICKI/REPORTER/ EAST NEWS

Justyna Pochanke to jedna z najbardziej doświadczonych polskich dziennikarek i prezenterek, doceniana za zawodowy profesjonalizm, ale także wzbudzająca ogromną sympatię fanów. Nie każdy pamięta, że telewizyjną karierę rozpoczynała od współpracy z Telewizją Polską, na której antenie występowała w młodzieżowym programie "5-10-15". Jednak od 2001 roku związała się z TVN i to tam zyskała uznanie i popularność. Widzowie doskonale znają ją z serwisów informacyjnych, była także gospodynią "Faktów po Faktach" w TVN24 oraz TVN24 BiS.

Dla wiele osób Pochanke była jedną z najważniejszych prezenterek i ciężko im było wyobrazić sobie dzień bez widoku sympatycznej prezenterki. Tym bardziej zaskakująca była informacja, jaka pojawiła się w 2020 roku. Niespodziewanie dziennikarka zdecydowała się na zakończenie współpracy z TVN, czym wywołała ogromne zamieszanie. Co istotne, ze stacją pożegnał się także jej mąż Andrzej Pieczyński.

Redakcja poleca

Justyna Pochanke zdradziła, dlaczego zakończyła współpracę z TVN

Justyna Pochanke udzieliła wywiadu magazynowi "Zwierciadło", w którym przyznała, że natłok zawodowych obowiązków zaczął jej ciążyć, powodując ogromne zmęczenie, a także wyczerpanie psychiczne.

- Przyszedł moment, że siadłam w sobotę na łóżku i nie byłam w stanie nic zrobić, nie mogłam ruszyć ręką ani nogą. Byłam bezbrzeżnie zmęczona i wyeksploatowana (...) Miałam taki moment w życiu, że cierpiałam długie lata na bezsenność (...) siedziałam jak skamieniała, łzy płynęły same, nie potrafiłam nawet odpowiedzieć na pytanie, dlaczego? - czytamy.

Z kolei "Dobry tydzień", powołując się na słowa samej Pochanke, informuje, że w trudnej sytuacji dla prezenterki oparciem był mąż oraz córka Zuzanna.

- Wyszłam z kryzysu, trzymając za rękę bliskie osoby. Najlepsze okazały się metody chałupnicze. Mąż zamykał mnie na klucz w sypialni, córka chowała przede mną czekoladę.

Obecnie Pochanke razem z mężem mieszkają w Marbelli w południowej Hiszpanii i postanowili zniknąć z mediów. Była gwiazda TVN miała poświęcić się nowej pasji i chce wydać książkę dla dzieci. Jeśli odejście z mediów ukoiło jej nerwy, wydaje się to być rozsądną decyzją.