0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Anna Mucha stanęła w obronie Kurdej-Szatan. "Jest etyczna i oddana"

2 min. czytania
12.11.2021 14:40

Anna Mucha i Barbara Kurdej-Szatan mają ze sobą świetne relacje. Mucha postanowiła stanąć w obronie koleżanki z "M jak miłość" po tym, gdy ta została zwolniona przez Jacka Kurskiego za ostry wpis o straży granicznej.

Anna Mucha i Barbara Kurdej-Szatan
fot. Tricolors/ East News

Barbara Kurdej-Szatan straciła niedawno pracę w Telewizji Polskiej. Jacek Kurski zwolnił aktorkę z "M jak miłość" po tym, gdy na jej Instagramie pojawiły się bardzo mocne słowa o straży granicznej na granicy polsko-białoruskiej. Kryzys migracyjny wywołuje mnóstwo skrajnych emocji, jednak aktorce mocno puściły nerwy i nie przebierała w słowach. Mocny wpis odbił się na karierze aktorki. Gwiazda co prawda nie straciła posady w sieci komórkowej Play, z którą od lat współpracuje, jednak widzowie nie będą jej już oglądać w serialu "M jak miłość". Tę informację przekazał widzom na Twitterze Jacek Kurski.

Zobacz też:  Barbara Kurdej-Szatan straci kontrakt z siecią Play? Operator wydał oświadczenie

Anna Mucha stanęła w obronie Kurdej-Szatan. "Jest etyczna i oddana"

W obronie Basi stanęła jej koleżanka Anna Mucha. Gwiazda w rozmowie z Plotkiem nie szczędziła koleżance ciepłych słów.

"Basia jest wspaniałą kobietą, przyjaciółką i człowiekiem, którego chce się mieć przy boku. Wrażliwą, prawą, empatyczną i waleczną. Nigdy nie zostawi potrzebującej osoby samej. Nie przejdzie obojętnie… to ona miała odwagę w środku nocy zatrzymać samochód, by udzielić pierwszej pomocy kierowcy, który miał wypadek. To ona walczyła o kobiety i nasze prawo do godnego życia, wreszcie to Baśka stanęła za mną murem, kiedy tego potrzebowałam…" - zaczęła Mucha swoją wypowiedź.

Anna Mucha podkreśliła też, że Basia jest etyczna i oddana.

"Jest etyczna, oddana i sprawia, ze świat i ludzie dookoła są lepsi. Bóg mi świadkiem, że zasługuje nie tylko na wszystkie te nagrody publiczności i dowody sympatii, ale także na to, żeby być wobec niej lojalnym i okazać wsparcie, kiedy tego potrzebuje" - dodała Mucha.

Mówi się, że Basia od dawna była na cenzurowanym i obserwowana przez władze TVP. Ci przyglądali się jej zaangażowaniu w strajk kobiet.

"Władze najpierw przyglądały się jej zaangażowaniu w Strajk Kobiet, ale publiczne posługiwanie się rynsztokowym słownictwem przeważyło. Tak po prostu nie wypada, tym bardziej atakować służby mundurowe" - donosił portal Pudelek.pl.

Te gwiazdy są w tym samym wieku. To niemal nieprawdopodobne [GALERIA]