Kult wydał oświadczenie w sprawie oskarżonego Piotra M. "Zostaje zawieszony"
Kult opublikował w mediach społecznościowych wpis, związany z aferą, w którą uwikłany jest muzyk zespołu — Piotr M. Grupa postanowiła, co z obecnością gitarzysty.
23 lutego do mediów trafiły informacje o zatrzymaniu trzech osób w związku z zarzutami o fałszowanie zgonów i wyłudzanie odszkodowań. Jak się okazało, byli to gitarzysta grupy Kult — Piotr M. oraz jego najbliżsi — żona i syn. Wkrótce po szokujących doniesieniach w mediach społecznościowych zespołu pojawiło się oświadczenie artysty, który przeprasza tych, których zaufanie zawiódł. Odniósł się także do tego, iż naraził dobre imię zespołu. Teraz grupa postanowiła, co dalej z Piotrem M.
Kult zawiesza gitarzystę Piotra M., oskarżonego o wyłudzanie odszkodowań
Na Facebooku zespołu Kult pojawiło się oświadczenie, w którym poinformowano o tym, iż Piotr M. zostaje zawieszony jako członek grupy aż do czasu, kiedy sprawa rozstrzygnie się przed sądem. "Informujemy, że do czasu rozstrzygnięcia sprawy przed sądem, udział Piotra Morawca w koncertach grupy Kult zostaje zawieszony" — czytamy w krótkim wpisie. Jednocześnie poinformowano, iż wszystkie koncerty, które do tej pory zaplanowano, odbędą się bez żadnych zmian. "Wszystkie ogłoszone koncerty odbędą się zgodnie z planem" — głosi oświadczenie.
Sprawa Piotra M. i dwóch innych osób, które miały brać udział w procederze, zszokowała fanów grupy Kult. Sprawę skomentował też Kazik Staszewski, który nie kryjąc zaskoczenia, przyznał, że o sprawie dopiero co dowiedział się z mediów.
Przypomnijmy, że Alex K., Marta H.-Z. i Piotr M. usłyszeli zarzuty popełniania wspólnie i w porozumieniu oszustwa w mieniu znacznej wartości, usiłowania oszustwa, podrabiania dokumentów i posługiwania się nimi jako autentycznymi. Gitarzysta Kultu otrzymał zakaz opuszczania kraju i zastosowano wobec niego dozór policyjny. Grozi im do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: Radio ZET/Facebook
Tu się dzieje
