Muzyk Kultu fałszował zgony, by wyłudzić odszkodowanie? Są zarzuty prokuratury
Trzy osoby zostały zatrzymane przez śledczych w związku z podejrzeniem fingowania śmierci w wypadkach samochodowych na terenie USA i wyłudzanie wysokich odszkodowań. Jak informuje tvn24.pl, wśród zatrzymanych są: Alex K., Marta H-Z., a także gitarzysta grupy Kult — Piotr M. Podejrzanym już przedstawiono zarzuty.
Piotr M., gitarzysta formacji Kazika Staszewskiego, został zatrzymany przez warszawską policję, a prokuratura postawiła mu zarzuty fałszowania zgonów i wyłudzania odszkodowań. Wraz z muzykiem Kultu zatrzymano Alex K., i Martę H-Z. Śledczy informują, że zatrzymani używali podrobionych amerykańskich dokumentów i aktów zgonu, za które dostawali od firm ubezpieczeniowych olbrzymie sumy. Rzecznik śródmiejskiej policji, Robert Szumiata, przekazał w rozmowie z PAP, że proceder miał trwać przynajmniej od 2021 roku, kiedy to miało dojść do pierwszego rzekomego wypadku śmiertelnego.
Muzyk Kultu fałszował zgony, by wyłudzić odszkodowanie? Są zarzuty prokuratury
Jak ujawnił rzecznik policji, trójka podejrzanych na podstawie fałszywych dokumentów wyłudziła ponad milion złotych. — Wyłudzili akt zgonu, który to z kolei przedstawili w dwóch firmach ubezpieczeniowych w Polsce, a na jego podstawie wypłacili łącznie ponad milion złotych odszkodowania z tytułu zawartych polis na życie — poinformował Robert Szumiata. Podejrzani mieli próbować tą samą metodą otrzymać kolejne 800 tys. zł.
— Podejrzani posługiwali się w tym celu podrobionymi, amerykańskimi pieczątkami, dokumentami, wyłudzonymi aktami zgonu oraz rachunkami bankowymi założonymi na członków rodziny — przekazał Robert Szumiata. — Policjanci, we współpracy z bankiem, zapobiegli wypłacie kolejnych pieniędzy — dodał.
Śledztwo ustalić ma rzeczywiste rozmiary procederu. Nie jest wykluczone, że liczba "uśmierconych" może być wyższa. Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie wyjaśnił, iż Alex K., Marta H-Z. oraz Piotr M. usłyszeli zarzuty popełniania, wspólnie i w porozumieniu, oszustwa w mieniu znacznej wartości, usiłowania oszustwa, podrabiania dokumentów i posługiwania się nimi jako autentycznymi. Jak podkreślono, zebrany materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzuconych im czynów. K. i H-Z. zostali aresztowani na trzy miesiące, z kolei wobec M. zastosowano dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Oskarżonym grozi nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: Radio ZET/PAP/tvn24.pl
Tu się dzieje
