0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Smutne wyznanie Alicji Janosz: "Eksperymentowali na mnie"

3 min. czytania
16.10.2023 13:45

Alicja Janosz - zwyciężczyni pierwszej edycji polskiej wersji "Idola" zdradziła, co dzieje się z nią po latach. Wokalistka opisała niewesołe koleje swojej kariery.

Alicja Janosz
fot. PIOTR ZAJAC/REPORTER/East News

Co dzieje się z Alicją Janosz? To pytanie mogą zadawać sobie osoby, które pamiętają pierwszą edycję programu "Idol". Piosenkarka udzieliła wywiadu, w którym szczerze opowiedziała o swojej karierze.

Alicja Janosz: co dzieje się ze zwyciężczynią "Idola?"

Kiedy  Polsat zaprezentował "Idola", polskie programy typu talent show dopiero raczkowały. Uczyły się ich wszystkie strony - twórcy, widzowie oraz uczestnicy. Wydawać by się mogło, że zwycięstwo w tego typu konkursie będzie zapewnieniem wielkiej kariery muzycznej. Nic bardziej mylnego.

Doskonałym przykładem jest przypadek Alicji Janosz. Młoda, 17-letnia wokalistka urzekła jurorów i widzów "Idola". Wygrała program i dostała między innymi kontrakt na nagranie płyty. Na jej debiutanckim albumie Pod tytułem "Ala Janosz", ukazał się singiel "Zbudziłam się", który został zapamiętany przez odbiorców jako "Jajecznica". Piosenka stała się obiektem drwin, a kariera gwiazdy okazała się niewypałem.

38-letnia Janosz udzieliła niedawno wywiadu we "Wprost", gdzie opowiedziała, jak wyglądała jej droga muzyczna po "Idolu". Artystka została zapytana o zniknięcie z branży rozrywkowej. Okazuje się, że mimo iż nie bryluje na ściankach, robi to, co kocha. - Przez lata słyszę, co się ze mną stało, bo nie ma mnie w telewizji… Jest sporo artystów, którzy wcale nie są obecni w mediach masowych, a istnieją, grają, mają swoich fanów - powiedziała Janosz.

- Od ponad dwudziestu już lat żyję z koncertów, pracuję też na moich autorskich warsztatach "Mam głos" ze śpiewającymi dzieciakami i kobietami, cały czas robię to, co kocham - zdradziła.

Redakcja poleca

Alicja Janisz: smutne wyznania wokalistki z "Idola"

Piosenkarka mieszka na co dzień we Wrocławiu, gdzie żyje z mężem i synem. Chociaż jest szczęśliwa ze swojego obecnego życia, w wywiadzie nie zabrakło też chwili goryczy. - Z jednej strony przeżywałam historię Kopciuszka, bo nagle dziewczynka z Pszczyny wygrała niezwykle popularny, pierwszy w Polsce talent show, z drugiej – to wielkie wydarzenie przyniosło mi poczucie ogromnej presji, było bardzo trudne, nie tylko ze względu na mój wiek, ale też na to, że byłam pierwszą osobą w takiej sytuacji i to na mnie eksperymentowano - wyznała Janosz. 

- Nie wiem, na ile to wszystko było kwestią mojej osobowości, ufności, takiej naiwnej dziecięcej otwartości, na ile szczęścia, a na ile braku tego szczęścia, ale powtarzam sobie, że nic nie dzieje się bez powodu - tłumaczy po latach. Zrezygnowanie z wielkiej medialnej kariery było jej świadomą decyzją. - Wycofałam się z tak zwanego robienia kariery. Kosztem wygranej w "Idolu" było moje poczucie, że nie dałam rady - wyznała. - W tamtym czasie moim największym pragnieniem było czuć się bezpieczną, kochaną i wystarczającą - przez lata szukałam tego na zewnątrz, aż w końcu zrozumiałam, że sama mogę to sobie dać - wyjaśniła Janosz.

Redakcja poleca

Przypadek Alicji Janosz pokazuje zakłamanie branży rozrywkowej, która kusi pozornym sukcesem. Jednak nie dość, że wiąże się z nim wiele obciążających sytuacji, jest dodatkowo okupiony innymi sprawami, które mogą negatywnie odbić się na gwieździe. Janosz na szczęście w porę zrozumiała, czego chce od życia i że może zapewnić to sobie sama.

Oczywiście obecnie podejście twórców talent show trochę się zmieniło. Tak samo jak uczestników, którzy między innymi dzięki Janosz zrozumieli, że wygrana w programie o niczym nie decyduje. W większości przypadków osoby, które zaczynały w show typu "Idol", "Must Be The Music" czy "Mam talent" zaczęto ufać - nie kreowano z nich na siłę osób, którymi nie są, a ich muzyka przestała być tylko potencjalnie atrakcyjnym produktem. To jednak wiąże się w dużej mierze z przemianami w mainstreamowej polskiej branży muzycznej, które zaszły w ostatnich 20 latach.

Nie przegap
Gra o tron
10 Zobacz galerię
fot. Materiały prasowe HBO