Reprezentant Ukrainy na Eurowizji Junior uciekał z domu. „Piąta rano, dźwięk pocisków” [WIDEO]
Oleksandr Balabanov reprezentował Ukrainę w 2020 roku na Eurowizji Junior organizowanej w Polsce. Teraz, w obliczu wojny w jego ojczystym kraju, opublikował poruszający wpis oraz nagranie. Przez agresję wojsk rosyjskich został zmuszony do ucieczki z domu – obudziły go huki pocisków.
Oleksandr Balabanov ma zaledwie 15 lat. Dwa lata temu pokazał swój talent na Eurowizji Junior i zajął siódme miejsce w konkursie. Nastolatek opisał, czego doświadczył w ogarniętej wojną Ukrainie, jest też zdruzgotany losem dzieci oraz cywilów.
Zobacz także: Wojna w Ukrainie - najnowsze informacje [RELACJA NA ŻYWO]
Oleksandr Balabanov, reprezentant Ukrainy na Eurowizji Junior, o wojnie: „Zacząłem pakować torby z rodzicami”
15-letni artysta opublikował wpis oraz nagranie w mediach społecznościowych. Dokładnie opisał, co spotkało go w dniu wybuchu wojny. 24 lutego tuż nad ranem obudziły go odgłosy pocisków rakietowych.
- 24 lutego 2022 roku zmieniła się moja rzeczywistość. Ponownie. Leżałem w łóżku, planując, że jutro będzie takie jak zwykle - pójdę na zajęcia w szkole, w domu będę kontynuował pracę nad moim przyszłym albumem. Jednak wstałem wcześniej, niż się spodziewałem. Piąta rano, dźwięk pocisków rakietowych eksplodujących nie tak daleko mojego domu. Natychmiast zdałem sobie sprawę, co się dzieje. Po cichym „ku*wa”, jako mojej pierwszej odpowiedzi na frustrację, poszedłem do drugiego pokoju i zacząłem pakować torby z rodzicami – pisał Oleksandr Balabanov.
- Federacja Rosyjska zaatakowała niepodległą Ukrainę! Jestem naprawdę zdruzgotany obecną sytuacją. Dzieci Ukrainy potrzebują swojej młodości, edukacji i pokoju. Nie dla bomb na ulicach i czołgów za oknami! Wszystko, co możesz zrobić, gdziekolwiek jesteś - postuj, powiedz wszystkim, spraw, by ludzie się dowiedzieli – kontynuował piosenkarz.
Oleksandr Balabanov nagrał również specjalne wideo. Opowiada w nim o brutalnej napaści i o strachu mieszkańców, którzy muszą spędzać długie godziny w schronach. Jest zdruzgotany, że to dzieje się na jego oczach.
- Suwerenna i niepodległa Ukraina została brutalnie zaatakowana przez Federację Rosyjską. Rosja rozpoczęła wojnę na pełną skalę na terytorium Ukrainy. Kijów i wiele innych ukraińskich miast wciąż są bombardowane przez rosyjskie lotnictwo i artylerię. Ludzie chowają się w schronach, są naprawdę przerażeni. [Rosjanie - przyp. red.] nie celują tylko w wojskowe obiekty, lecz również krzywdzą cywilów. NATO nałożyło sankcje na Rosję, ale to wciąż za mało – relacjonuje.
Oleksandr Balabanov chwali również postawę ukraińskich żołnierzy, którzy w bohaterski sposób walczą z Rosjanami. Nadal nie chcą oddać Kijowa w ręce Władimira Putina. Artysta zauważył także, że nie tylko Ukraina znajduje się w niebezpieczeństwie, ale i cała Europa stoli w obliczu zagrożenia.
- Opuściłem mój dom w czwartek rano. Chciałbym, by ten miniony czwartek nie był ostatnim dniem w moim domu w Kijowie. Nie chciałbym, by powtórzyło się to, co działo się w 2014 roku w Doniecku. Ukraina jest silna, pozostaje silna, ale potrzebujemy też wsparcia świata – mówi piosenkarz.
Pomóż ofiarom wojny w Ukrainie - akcja Fundacji Radia ZET.
Polskie gwiazdy, które pomagają Ukrainie. Znani Polacy wspierają ofiary wojny [GALERIA]
Tu się dzieje
