Obserwuj w Google News

Widzowie nie rozpoznają aktorki w nowym filmie. Gwiazda wyjaśnia: "Zmieszali nasze twarze"

3 min. czytania
28.05.2024 15:16

Anya Taylor-Joy jest gwiazdą filmu "Furiosa: Saga Mad Max". Prawdopodobnie do tworzenia produkcji użyto sztucznej inteligencji, która połączyła twarz gwiazdy tytułu z wizerunkiem Alyli Browne.

Alyla Browne, Anya Taylor-Joy
fot. AA/ABACA/Abaca/East News, Backgrid/East News

"Furiosa: Saga Mad Max". Film powstał przy użyciu sztucznej inteligencji?

Jeśli podczas seansu filmu "Furiosa: Saga Mad Max" zastanawialiście, dlaczego Anya Taylor-Joy i Alyla Browne, które wcieliły się w tytułową bohaterkę, są tak podobne, mimo że w rzeczywistości wcale się nie przypominają, to nie martwcie się. Nie musicie iść do okulisty. Nie jest to też zasługa charakteryzacji. Wygląda na to, że wszystko dzięki sztucznej inteligencji.

AI w kinie to zjawisko kontrowersyjne. Z jednej strony tego typu rozwiązania mogą ułatwić pracę filmowców, albo umożliwić twórcom dokonanie czegoś, co niedawno było jeszcze w sferze marzeń. Mowa o cyfrowym odmładzaniu aktorów czy "przywracaniu do życia" dawno nieżyjących gwiazd filmowych. Ale są też ciemne strony sztucznej inteligencji w branży filmowej - między innymi obawa utraty własnego wizerunku na rzecz wielkich filmowych wytwórni, a także eliminacja wielu zawodów, które były nieodzownym elementem produkcji tradycyjnych filmów.

Najnowszy tytuł będący częścią uniwersum "Mad Max" - spin-off opowiadający o granej w "Na drodze gniewu" przez Charlize Theron Furiosie, najprawdopodobniej korzysta ze sztucznej inteligencji. I to właśnie dzięki niej sprawiono, że Browne i Taylor-Joy, wyglądają jak siostry.

Redakcja poleca

Sztuczna inteligencja połączyła Anyę Taylor-Joy z Alylą Browne

Jak podaje Variety, Taylor-Joy gościła w programie "The Kelly Clarkson Show". Aktorka przyznała, że w filmie użyto efektów specjalnych prawdopodobnie generowanych przez sztuczną inteligencję. - George Miller [twórca serii "Mad Max" - przyp. red.] wpadł na ten pomysł bardzo wcześnie - powiedziała gwiazda. - Publiczność przyzwyczaiła się już do dorosłej Furiosy. Reżyser chciał, żeby przejście pomiędzy aktorkami ją grającymi było płynne - wyznała.

George MilIer wykorzystał więc najpewniej sztuczną inteligencję, żeby upodobnić do siebie Taylor-Joy i Browne. - Zmieszali nasze twarze - wyjaśniła aktorka. Dodała też, że na początku filmu, widzimy mniej więcej 35% jej wizerunku, nałożonego na twarz Browne. Tuż przed przejęciem roli przez Taylor-Joy na twarz młodej aktorki nałożono już około 80% twarzy gwiazdy. - Zobaczenie tego to było szaleństwo - powiedziała odtwórczyni Furiosy.

Redakcja poleca

Aktorka nie zdradziła szczegółów dotyczących połączenia twarzy obu aktorek, ale fakt, że za efekty specjalne odpowiadały firmy DNEG, Framestore i Startup Metaphysic AI, wskazuje na użycie sztucznej inteligencji. To ostatnie przedsiębiorstwo odpowiada za technologię do cyfrowego odmładzania i postarzania aktorów. Jak przypomina Variety, Ed Ulbrich z Metaphysic przyznał niedawno, że w 2024 roku jego firma pracowała przy trzech produkcjach filmowych. Chociaż nie zdradził tytułu, prawdopodobnie chodziło o film "Furiosa: Saga Mad Max".

Ulbrich niejednokrotnie pracował przy dużych hollywoodzkich tytułach, między innymi przy nagrodzonym Oscarem za efekty specjalne filmie "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona". Sztuczną inteligencję wykorzystywał kinowy hit 2023 roku "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia", w którym odmłodzono komputerowo Harrisona Forda.
Mimo dość entuzjastycznego tonu wypowiedzi Taylor-Joy we wspomnianym wywiadzie, aktorka ma świadomość, że nadmierne wykorzystywanie sztucznej inteligencji może prowadzić do wielu problemów w branży filmowej. Odniosła się między innymi do strajków scenarzystów z 2023 roku, którzy protestowali między innymi przeciwko używaniu SI do pisania scenariuszy filmowych. Producenci w ten sposób chcieli zaoszczędzić na tworzeniu filmów.

- Istnieje powód, dla którego nasza branża strajkowała - przypomniała gwiazda. - To jest przerażające i myślę, że jeśli ktoś zamierza z tego skorzystać, to powinien być szczery i robić to zawsze za obopólną zgodą. Najbardziej przerażający jest brak zgody na cokolwiek w życiu - skomentowała Taylor-Joy.

Redakcja poleca

"Furiosa: Saga Mad Max". O czym jest film?

Nowy tytuł w reżyserii George'a Millera to jednocześnie prequel i spin-off filmu "Mad Max: Na drodze gniewu" z 2015 roku z Tomem Hardym w roli głównej. To także piąta część cyklu zapoczątkowanego w latach 80. kultową trylogią z Melem Gibsonem. "Furiosa" pokazuje młodość tytułowej bohaterki. Widzimy jej uprowadzenie przez watażkę Dementusa, co prowadzi do krwawej zemsty ze strony Furiosy. Dziewczyna ponad dekadę walczy o przetrwanie jako niewolnica, ale w końcu zdobywa zaufanie przywódcy sekty Immortana Joe'ego i jego dowódcy wojskowego Pretoriana Jacka.

Zobacz także

Oprócz Anyi Tyalor-Joy i Alyli Browne w filmie wystąpili Chris Hemsworth, Tom Burke oraz Lachy Hulme. Współautorem scenariusza jest Nico Lathouris. "Furiosa: Saga Mad Max" trafiła do polskich kin 24 maja 2024 roku.

Źródło: Radio ZET/Variety

Nie przegap