Ile wygrał rekordzista „Jednego z dziesięciu”? Stawka może zaskakiwać
O Arturze Baranowskim mówi cała Polska. Ekonomista ze Śliwnik zdobył maksymalną liczbę punktów w finale „Jednego z dziesięciu” i na trwałe zapisał się w historii tego programu. Mimo że pobił rekord wszech czasów, zdobył dokładnie taką samą nagrodę, jak inni zwycięzcy poszczególnych odcinków teleturnieju TVP. Zdaniem widzów, stawka jest zdecydowanie nieadekwatna do wiedzy, jaką zaprezentował na ekranie.
„Jeden z dziesięciu” to teleturniej emitowany w TVP od blisko trzech dekad. Mimo upływu lat, nie traci jednak na swojej popularności. Program wciąż jest oglądany codziennie przez setki tysięcy widzów. Nie brakuje też śmiałków, którzy zgłaszają się na casting, by odpowiadać na pytania z różnych dziedzin i pochwalić się swoją rozległą wiedzą. Zdaje się, że jest to główny cel uczestników, bo nagrody, na które mogą liczyć, zdecydowanie nie są adekwatne do trudów wieloetapowej gry i wiedzy, jaką muszą się popisać. Ostatnio przekonał się o tym pan Artur Baranowski.
Ile wygrał zwycięzca „Jednego z dziesięciu”?
Ekonomista ze Ślwinik zachwycił widzów niezwykle rozległą wiedzą. Mężczyzna, bez straty żadnej szansy, trafił do finału, gdzie zdobył 803 punkty, czyli maksymalną liczbę, którą można uzyskać w teleturnieju. Swoim spektakularnym występem zapisał się w historii programu i wywołał dyskusję na temat… nagród przyznawanym zwycięzcom.
Nie brakuje bowiem komentarzy, że kwoty, które otrzymują są zdecydowanie zbyt niskie. Baranowski, podobnie jak inni zwycięzcy teleturnieju, otrzymał za wygraną 5 tys. złotych. Dodatkowo może liczyć na pobyt w luksusowym hotelu dla dwóch osób i zawartość kuferka z upominkami, które otrzymują finaliści na koniec programu (zegarek oraz zestaw kosmetyków od sponsora).
Wynik, jaki uzyskał pan Artur, pozwolił mu zakwalifikować się do Wielkiego Finału 140. edycji „Jednego z dziesięciu”. Tam, jeśli ponownie wygra, może liczyć na dużo wyższe kwoty. Za zwycięstwo w odcinku finałowym uczestnicy otrzymują bowiem czek na 40 tys. złotych. Dodatkowo przewidziana jest nagroda dla uczestnika, który zdobędzie największą liczbę punktów po zsumowaniu wyników z odcinka zwykłego i finałowego. Biorąc pod uwagę rekord Baranowskiego, można się spodziewać, że jeśli trafi do ścisłego finału, 10 tys. złotych trafi właśnie do niego.
Źródło: Radio ZET/Plejada
- Dorota Wellman ujawnia prawdę o swoim ojcu. Tak ją traktował
- Tomasz Lis uznany za winnego. Grozi mu wysoka kara
- Izabella Krzan potrzebowała pomocy. Rodzinny dramat gwiazdy TVP
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
Tu się dzieje
