Obserwuj w Google News

Fatalna pomyłka "Wiadomości". Nie wiedzieli, z kim rozmawiają?

2 min. czytania
15.12.2023 20:32

W "Wiadomościach" TVP wyemitowano materiał o protestach "weteranów opozycji" w obronie wolności słowa. Wyborcza.pl twierdzi, że doszło do pomyłki. Na pasku pojawił się zaskakujący podpis. 

Wpadka 'Wiadomości" TVP
fot. X(Twitter)/screen

W czwartek pod siedzibą TVP odbył się protest w obronie mediów publicznych. Wśród zgromadzonych pojawiły się znane twarze, m.in. Samuel Pereira, Miłosz Kłeczek, Jan Pietrzak oraz dawno niewidziany Michał Adamczyk. Przypomnijmy, że  szef TAI kilka miesięcy temu zniknął z telewizji przez głośną aferę. Wczoraj media poinformowały, że Adamczyk rozwiązał umowę z TVP i ma otrzymać gigantyczną odprawę. Ponadto w obronie wolnych mediów mieli manifestować byli działacze opozycji antykomunistycznej.

Redakcja poleca

Wpadka w "Wiadomościach". Pomylili Anny Symonowicz 

W czwartkowym wydaniu "Wiadomości" wyemitowano materiał o "protestach weteranów opozycji w obronie wolności słowa". Reporter przeprowadził rozmowę z kobietą w futrzanej czapce, którą podpisano: "Anna Symonowicz, działaczka opozycji demokratycznej w PRL". - Wolność słowa to jest po prostu wolność. Nie wolno nam tego zaprzepaścić - powiedziała rozmówczyni "Wiadomości". Sęk w tym, że nie była to ta Anna Symonowicz...

Jak zauważa Wyborcza.pl, kobieta z materiału "Wiadomości" to Anna Symonowicz - mistrzyni amatorskiej jazdy figurowej na lodzie, znana z występów w programach TVP, m.in. w "Pytaniu na śniadanie". Według "Wyborczej" TVP miało ją pomylić z malarką Anną Symonowicz, która w latach 80. rysowała dla podziemnej "Solidarności".

Działaczka Anna Symonowicz brała udział w Marszu Miliona Serc

Wyborcza.pl ustaliła, że Anna Symonowicz z materiału "Wiadomości" nie widnieje w żadnych źródłach jako działaczka opozycji antykomunistycznej ani jako osoba represjonowana. Nie rozpoznał jej też żaden z dawnych opozycjonistów, z którymi rozmawiał serwis. Wyborcza.pl zaznacza, że w IPN pod takimi danymi występuje funkcjonariuszka Służby Bezpieczeństwa w Jeleniej Górze.

Mało tego, jak udało się ustalić, prawdziwa działaczka Anna Symonowicz, owszem, wzięła udział w manifestacji, ale nie w obronie TVP, tylko w październikowym  "Marszu Miliona Serc" zorganizowanym przez Koalicję Obywatelską. "Podwójny samobój" - komentują wpadkę "Wiadomości" użytkownicy serwisu X.

Źródło: Wyborcza.pl/Radio ZET

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News