Obserwuj w Google News

Media: Michał Adamczyk odchodzi z TVP. Szef TAI dostanie gigantyczną odprawę

2 min. czytania
14.12.2023 21:19

Jak donosi gazeta.pl, Michał Adamczyk pożegnał się z posadą w Telewizji Polskiej. Szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej miał rozwiązać umowę wraz z początkiem grudnia. Dziennikarze ustalili, że Adamczyk może liczyć na sowite wynagrodzenie w ramach odprawy.

Media: Michał Adamczyk odchodzi z TVP. Szef TAI dostanie gigantyczną odprawę
fot. Jan Bogacz/TVP/East News

Zmiany w Telewizji Polskiej powoli stają się faktem. Rewolucja w strukturze mediów publicznych zapowiadana m.in. przez obecnego premiera Donalda Tuska czy marszałka Szymona Hołownię, wywołała prawdziwy popłoch na korytarzach Woronicza. Krótko po ogłoszeniu wyników wyborów parlamentarnych 2023 wśród pracowników zaczęły rozchodzić się plotki o masowych zwolnieniach, które miałyby tyczyć się największych gwiazd stacji.

Redakcja poleca

Media: Michał Adamczyk odchodzi z TVP

Przypuszczenia te prędko okazały się słuszne. Jak dotąd  ze stanowiskiem w TVP pożegnała się Danuta Holecka, która po raz ostatni pokazała się na antenie 12 grudnia. Niepewne są również losy: Edyty Lewandowskiej, Michała Rachonia, Magdaleny Ogórek czy Miłosza Kłeczka. Dziennikarze gazety.pl ustalili, że z pracą w mediach publicznych pożegnał się właśnie Michał Adamczyk.

Szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI) miał rozwiązać swoją umowę z Telewizją Polską wraz z początkiem grudnia. Według gazety.pl  Adamczyk był związany z TVP umową etatową, a redakcja „Wiadomości” zaczyna się coraz bardziej zmniejszać. „Część reporterów odeszła, podobnie niektórzy wydawcy, a inni są na zwolnieniach lekarskich – liczba osób realnie pracujących przy programie znacząco spadła” – czytamy.

Michał Adamczyk może otrzymać ponad 700 tysięcy złotych odprawy

Okazuje się jednak, że Adamczyk mógłby liczyć na sowite wynagrodzenie z tytułu odprawy. Były prezenter „Wiadomości” i szef TAI w jednym, dostałby łącznie aż 15 wynagrodzeń.

„Wedle naszej wiedzy, w umowie Adamczyka są zapisy o odprawie i zakazie konkurencji – z tytułu pierwszej należeć ma mu się sześć wynagrodzeń, a zakaz konkurencji obowiązywać (jeśli w ostatnim czasie nie zmieniono tych zapisów) kolejnych dziewięć. Łącznie dawałoby to zatem 705 tys. zł netto” – podaje gazeta.pl.

14 grudnia Michał Adamczyk wziął udział w proteście pod siedzibą Telewizji Polskiej. Były (?) pracownik TVP zapewniał zgromadzonych walczących „w obronie mediów publicznych”, że jakiekolwiek zmiany w stacji może wprowadzić wyłącznie Rada Mediów Narodowych.

Źródła: Radio ZET/gazeta.pl

Nie przegap
Gwiazdy zwolnione z TVP
8 Zobacz galerię
fot. Mateusz Grochocki/East News, VIPHOTO/East News, VIPHOTO/East News