Fala zwolnień w „Wiadomościach” TVP. Nie ma komu poprowadzić programu
W „Wiadomościach” TVP zostały już tylko dwie osoby – Edyta Lewandowska i Marta Kielczyk. Pozostała część ekipy w mniej lub bardziej elegancki sposób uciekła z tonącego okrętu.
Od tygodni w TVP panuje napięta atmosfera. Najpierw dużo działo się wokół kampanii wyborczej i wyborów. Pracownicy stacji dwoili się i troili w tworzeniu kolejnych treści uderzających w ówczesną opozycję. Gdy okazało się, że opozycja ta utworzy nowy rząd, część pracowników mediów publicznych postanowiła po prostu uciec.
Zobacz też: Wyśmiali Miłosza Kłeczka i TVP w „Szkle kontaktowym”. „Żegnamy rząd”
Oni odeszli z „Wiadomości” TVP jako pierwsi
Jako pierwsi tonący statek pod banderą „Wiadomości” TVP opuścili jego kapitanowie. Michał Adamczyk wycofał się z prowadzenia programu po tym, jak za sprawą Onetu wyszło na jaw, że lata temu dopuścił się obrzydliwego aktu przemocy wobec byłej żony i kochanki, za który usłyszał skandalicznie niski wyrok. Portal gazeta.pl doniósł niedawno, że Adamczyk oficjalnie z TVP miał pożegnać się na początku grudnia. Rozwiązał umowę z TVP i odebrał sowitą odprawę.
Niedługo po szefie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej ze stanowiska odeszła Danuta Holecka. Informator z redakcji „Wiadomości” w rozmowie z WP wyznał, że była już szefowa programu zrobiła to w mało elegancji sposób. - Zajęła się pieniędzmi dla siebie. Kiedy dopięła swego, cała reszta przestała ją obchodzić. Zostawiła wszystkich na placu [Placu Powstańców w Warszawie, to tam znajduje się siedziba TAI przyp. red.] - stwierdził.
- Przez nią posypał się grafik dyżurów. Nikt nie chce występować w "Wiadomościach", bo uważają, że pokazywanie się w tym programie może im zaszkodzić – powiedział z kolei informator Press.
Kto teraz poprowadzi „Wiadomości” na TVP?
Z ustaleń serwisu Press wynika, że na pokładzie zostały jedynie Edyta Lewandowska i Marta Kielczyk. Do ekipy należy jeszcze Anna Bogusiewicz, ale ta miała wziąć zwolnienie lekarskie aż do lutego. - Nikt się nie garnie do dołączenia do nich, żeby nie zostać zapamiętanym jako twarz głównego programu propagandowego – przekazał dla Press jeden z pracowników TVP.
Źródło: Radio ZET/Press/WP
- Aktor z „Listów do M.” usłyszał poważne zarzuty. Grozi mu 10 lat więzienia
- Wyśmiali Miłosza Kłeczka i TVP w „Szkle kontaktowym”. „Żegnamy rząd”
- Waldek z "Rolnik szuka żony" powiedział o dziecku z Dorotą. Będzie córka?
Gwiazdy zwolnione z TVP. Przykre, jak się z nimi pożegnano [FOTO]
Tu się dzieje
