Obserwuj w Google News

Ojciec Jeffreya Dahmera chce pozwać Netflixa za „szkody emocjonalne”?

2 min. czytania
27.10.2022 16:40

Lionel Dahmer, ojciec Jeffreya Dahmera, zabójcy i kanibala, którego działania są tematem najnowszego hitu Netflixa, chce pozwać platformę za szkody moralne, poczynione przez serial. Lionel argumentuje, że przedstawiciele platformy nie uzyskali jego zgody na sfilmowanie historii syna i że nie dość, że produkcja stawia go w złym świetle, to jeszcze otrzymuje teraz pogróżki, że "zarabia na cierpieniu innych", co jednak  „zwyczajnie nie jest prawdą”.

Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera - kadr z serialu
fot. materiały prasowe Netflix

Lionel Damher rozważa, czy nie pozwać Netflixa. Jego zdaniem w wyniku popularności serialu o jego synu, Jeffreyu Dahmerze, jego życie uległo diametralnemu pogorszeniu. Jak czytamy w materiale z amerykańskiego wydania The Sun, w wyniku nagłej popularności serialu „Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera”, życie mężczyzny stało się dużo trudniejsze niż dotychczas. Ojciec mordercy „jest kłębkiem nerwów”, który musiał postawić na swoim terenie napis „Nie wchodzić” i uzbroić się, aby radzić sobie z nękającymi go osobami w małej miejscowości w Ohio.

Produkcja jest obecnie drugim najchętniej oglądanym serialem anglojęzycznym w historii Netflixa, zaraz po „ Stranger Things”, przez co historia Dahmera – zarówno syna, jak i ojca – znajduje się obecnie na ustach wszystkich.

Redakcja poleca

Gros problemu leży także w problemie złej reprezentacji mężczyzny opinii publicznej.  Rodziny ofiar, które krytykują Netflixa za żerowanie na ich tragedii, mają za złe samemu Lionelowi, że pośrednio (sprzedając prawa do historii), on również zarabia na ich cierpieniu. Sęk tkwi w tym, że jak mówi Lionel Dahmer, nikt z Netflixa nigdy nie skontaktował się z nim w sprawie powstania serialu.

– Wszyscy mówią, że w takiej sytuacji domagasz się odszkodowań – czytamy w oświadczeniu wystosowanym przez Jeba, asystenta Lionela.

Jeb kontynuuje, że Lionel nie tylko nie sprzedał praw do historii syna, co jeszcze uważa, że Netflix niepotrzebnie ponownie nagłośnił jego sprawę. Jego zdaniem Ryan Murphy i ekipa odpowiedzialna za powstanie serialu stworzyli nieprawdziwą, podkręconą i w pewien sposób gloryfikującą zachowania mężczyzny historię, która skupia się na detalach, które nigdy nie zostały potwierdzone.

– Lionel był bardzo opiekuńczym ojcem. Starał się robić to, co uważał za słuszne w czasie, gdy otaczało go wiele niepewności.

Ponadto mężczyzna uważa, że nie powinno się dorabiać historii ponad to, co sam napisał w książce, poświęconej relacji z synem i jego zbrodniom, w której zarzeka się, że nie wie, że zbrodnie miały miejsce. Wedle słów, które znajdziemy w "A Father's Story", Lionel dowiedział się o zbrodnich popełnionych przez syna, w tym samym czasie, co wszyscy – dopiero, gdy wyszły na jaw, a Jeffrey stanął przed sądem. 

Redakcja poleca

Ojciec Dahmera pozwie Netflixa? 

Wedle słów The Sun, Lionel Dahmer poważnie rozważa pozwanie Netflixa z wymienionych wyżej powodów. Jak czytamy w materiale Spider’s Web na ten temat, Jeb w imieniu Lionela, już skontaktował się z kilkoma prawnikami, którzy sprawdzają możliwości wystosowania pozwu przeciwko "producentom serialu, a może nawet samej platformy Netflix". Jaki będzie finał tej sprawy? Na razie jeszcze nie wiadomo.

Czytaj także:  "Goście" - zwiastun i recenzja jednego z najbardziej przerażających thrillerów ostatnich lat [WIDEO]

RadioZET.pl/Spider’s Web/The Sun

Niech to usłyszą
12 Zobacz galerię
fot. Radio ZET