0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Zdewastowali grób syna Sylwii Peretti. Przykre doniesienia o matce Patryka

2 min. czytania
25.07.2023 20:28

Grób syna Sylwii Peretti został zdewastowany dzień po pogrzebie - potwierdził w mediach menadżer byłej bohaterki "Królowych życia". Agent celebrytki wyznał, że Sylwia Peretti od czasu tragicznego wypadku Patryka mierzy się z ogromnym hejtem, ma być też zastraszana w prywatnych wiadomościach. 

Grób syna Sylwii Peretti zdewastowany
fot. Artur Barbarowski/East News, Instagram:@sylwiaperetti

Syn Sylwii Peretti z "Królowych życia" zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło 15 lipca na Moście Dębnickim w Krakowie. Policja ustaliła, że auto pędzące z ogromną prędkością prowadził syn celebrytki, 24-letni Patryk. Badania wykazały, że miał on 2,3 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna i jego trzej koledzy zginęli na miejscu. 

Redakcja poleca

Grób syna Sylwii Peretti zniszczony dzień po pogrzebie 

W piątek 21 lipca na Cmentarzu Grębałowskim w Krakowie odbył się pogrzeb syna Sylwii Peretti. 24-latka pożegnali bliscy i przyjaciele. Zrozpaczona matka tuż przed pochówkiem przytuliła urnę z prochami syna.

Dzień po uroczystości na cmentarzu doszło do aktu wandalizmu, w wyniku którego grób Patryka został zdewastowany. Przykrą informację potwierdził w rozmowie z Pudelkiem menadżer Sylwii Peretti, Adam Zajkowski. Podkreślił też, że po pogrzebie ataki na celebrytkę przybrały na sile, a Peretti ma mierzyć się z nieludzkim wręcz hejtem i być zastraszana.

- Czas powiedzieć dość tej obrzydliwej mowie nienawiści, która nigdy nie powinna mieć miejsca, szczególnie w takiej sytuacji. Mówimy tu o cierpiącej matce, która jest na skraju załamania, która straciła swoje jedyne dziecko, a ataki w sieci cały czas się nasilają. Doprowadziło to do tego, że dzień po pogrzebie Patryka jego grób został zdewastowany, a Sylwię straszono. Ludzie karmią się tą tragedią, podsycając nienawiść, zamiast wyciągnąć wnioski i zadbać o swoich najbliższych - powiedział w rozmowie z Pudelkiem menadżer Sylwii Peretti. 

Przed pogrzebem agent celebrytki informował, że matka Patryka jest "w bardzo ciężkim stanie emocjonalnym", a rodzina w trosce o jej zdrowie odcięła ją od dostępu do telefonu i internetu. Skala hejtu w sieci była bowiem przerażająca, a skrzynki Peretti w mediach społecznościowych miały pękać od szkalujących ją i syna wiadomości. 

Zobacz także: Jerzy Sthur jednak nie żałuje jazdy samochodem po alkoholu. "Nic nie zrobiłem"

Wypadek syna Sylwii Peretti - zginęły cztery osoby

W nocy 15 lipca poruszające się z ogromną prędkością żółte renault wypadło z drogi w okolicach Mostu Dębnickiego w Krakowie. Auto dachowało na schodach prowadzących na bulwar i tam ostatecznie rozbiło się o betonowy mur. Czworo mężczyzn zginęło na miejscu. Śledczy ustalili, że samochód aż trzykrotnie przekroczył dozwoloną prędkość. Osobą kierującą autem był Patryk P. i w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu.

Prokuratura próbuje stwierdzić, czy zdarzenie mogło mieć związek z widocznym na nagraniu pieszym, który prawdopodobnie szykował się do przejścia przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Hipotezy wskazują, że kierowca mógł przestraszyć się pieszego i chcąc uniknąć potrącenia, gwałtownie zareagował, co doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem. 

Zobacz także: Afera z królową życia: oddała swoje psy. Szafrańska odpiera zarzuty schroniska 

Gwiazdy, które straciły dziecko
10 Zobacz galerię
fot. STANISLAW KOWALCZUK/EAST NEWS, VIPHOTO/East News, PIOTR KAMIONKA/REPORTER/EAST NEWS, TRICOLORS/East News