Obserwuj w Google News

Burza po wpisie Środy o wypadku syna Peretti. Uderzyła w "brawurowych chłopców"

3 min. czytania
19.07.2023 20:57

Magdalena Środa skomentowała tragiczny wypadek w Krakowie, w którym zginął syn Sylwii Peretti z "Królowych życia". Znana etyczka w swoim wpisie pokusiła się o śmiałe stwierdzenia, czym wywołała lawinę komentarzy.  

Magdalena Środa ostro skomentowała wypadek syna Sylwii Peretti
fot. Beata Zawrzel/REPORTER, Instagram:@sylwia_peretti

Tragiczny wypadek w Krakowie, w którym zginał syn Sylwii Peretti wstrząsnął całą Polską. Prokuratura ujawnia kolejne szczegóły zdarzenia, do którego doszło w nocy z 14 na 15 lipca na moście Dębnickim w Krakowie. Potwierdzono już, że żółte Renault Megane prowadził 23-letni syn królowej życia. Śledczym udało się wstępnie oszacować prędkość, z jaką pędziło auto Perettiego. W wypadku zginęło czterech młodych mężczyzn.

Redakcja poleca

Magdalena Środa ostro o wypadku syna Sylwii Peretti

Zdaniem znanej etyczki i działaczki na rzecz praw kobiet prof. Magdaleny Środy dobrze się stało, że nie zginęło więcej osób. Środa w swoim wpisie określiła ofiary wypadku mianem "brawurowych chłopców" i podjęła polemikę z przyjętą w mediach narracją.

Wypadek w Krakowie, w którym zginęło czterech "brawurowych" chłopców powinien być opisywany zupełnie inaczej niż robią to gazety, po pierwsze nie był "tragiczny" ale normalny (statystyki pokazują, że nie alkohol, ale wiek i płeć decydują o wypadkach - jakoś nikt o tym nie pisze), po drugie dobrze się stało, że panowie, ciesząc się swoją jazdą nikogo nie zabili tylko siebie, a mogli przecież wpaść na niewinnych ludzi - komentuje Środa. 

Etyczka pisze o modzie na urządzanie rajdów w środku miasta, mających odbywać się za cichym przyzwoleniem stróżów porządku. Nawiązała też do rodziców kupujących nastoletnim synom szybkie samochody. 

- Jest jakaś moda tolerowana przez policję i włodarzy miasta na organizowanie rajdów. Może wyznaczyć jakieś pola z przeszkodami poza miastem, na stałe zainstalować tam mały cmentarzyk (szpital niepotrzebny), określić też wiek uczestników: 18-30 lat (kobiet będzie bardzo niewiele), chyba że schodzić się będą mamy, które kupują synom wypasione auta, żeby sobie użyli wolności (znam rodziców, którzy kupują już małym chłopcom kłady, żeby nauczyli się szaleć po drogach i niszczyć przyrodę, której są wszak panami) - zauważa. 

Środa skomentowała informację, że pobrano próbki krwi kierowcy do badań toksykologicznych, których wyniki mają być znane w przeciągu kilku tygodni. - No to chyba już są znane, alkohol dawno wyparował, ale też nie trzeba alkoholu... Brawurowa jazda jest najczęściej zamiast - stwierdziła. 

Wpis Magdaleny Środy wywoła mnóstwo komentarzy w sieci. Część internautów przyznała autorce rację i krytykowała polską kulturę jazdy oraz kulejącą edukację młodzieży. Inni uznali wpis za zjadliwy i zarzucali znanej feministce, że wykorzystała tragedię, żeby uderzyć w mężczyzn. 

Wypadek syna Sylwii Peretti w Krakowie

Wyniki badań toksykologicznych pomogą ustalić, czy mężczyźni jadący autem w momencie wypadku byli pod wpływem substancji psychoaktywnych. Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok wykazała u ofiar wielonarządowe obrażenia, głównie głowy i kręgosłupa. Cała czwórka zginęła na miejscu. 

Auto poruszające się z ogromną prędkością wypadło z drogi i uderzyło w słup. Następnie pojazd zjechał ze schodów i dachował, po czym z ogromną siłą uderzył w betonowy mur pod mostem. Policja ustala, czy wypadek mógł mieć związek z widocznym na nagraniu pieszym, który prawdopodobnie szykował się do przejścia przez jezdnię w niewyznaczonym do tego miejscu. 

Zobacz także: Zginął syn Sylwii Peretti. Strażak komentuje wypadek. Porażające słowa

Jerzy Stuhr / Borys Szyc / Joanna Liszowska
10 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News / Artur Zawadzki/REPORTER / TRICOLORS/East News