Ziobro zadzwonił do Beaty Tadli. Dziennikarka ujawnia nietypową prośbę polityka
Beata Tadla przestała prowadzić formaty informacyjne i dziś występuje na antenie TVP w charakterze prowadzącej śniadaniowy program „Pytanie na Śniadanie”. W rozmowie z Jastrzab Post wróciła wspomnieniami do czasów, gdy zajmowała się m.in. tematami politycznymi. Ujawniła, że pewnego dnia zadzwonił do niej Zbigniew Ziobro…
![Ziobro zadzwonił do Beaty Tadli. Dziennikarka ujawnia nietypową prośbę polityka Ziobro zadzwonił do Beaty Tadli. Dziennikarka ujawnia nietypową prośbę polityka](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/zbigniew-ziobro-zadzwonil-do-beaty-tadli-zwrocil-sie-z-pewna-prosba/22831204-1-pol-PL/Ziobro-zadzwonil-do-Beaty-Tadli.-Dziennikarka-ujawnia-nietypowa-prosbe-polityka_content_north.png)
Beata Tadla zadebiutowała w nowej odsłonie „Pytania na Śniadanie” 3 lutego 2024 roku. Wraz z Tomaszem Tylickim poprowadziła program śniadaniowy TVP, zastępując dotychczasowe gwiazdy porannego show. Jest to dla niej zupełnie nowy rozdział w dziennikarskiej karierze. – Przyszedł taki moment w życiu, kiedy poczułam się bardzo zmęczona polityką i politykami, więc po ponad trzydziestu latach chciałam odetchnąć – przyznała w rozmowie z Jastrząb Post Tadla.
Zbigniew Ziobro zadzwonił do Beaty Tadli
Beata Tadla ma w swoim zawodowym portfolio telewizyjne formaty publicystyczne i informacyjne. Pracowała między innymi w TVP, zanim zaczęto wprowadzać zmiany, które dziś kojarzą się z rządami Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy to odebrała telefon od Zbigniewa Ziobry.
– Nigdy nie przyjęłam propozycji, żeby szkolić jakiekolwiek polityka. Chociaż oczywiście pojawiały się takie oferty. Często ludzie myślą, że jesteśmy sterowani z zewnątrz. Politycy do nas dzwonią i mówią, co my mamy głosić i robić. Jeszcze w TVP przed "Dobrą Zmianą" tylko raz odebrałam telefon od polityka. Był to Zbigniew Ziobro, który zadzwonił do mnie z prośbą o łagodne potraktowanie jednego z kandydatów, który jeszcze nie jest jeszcze tak wgryziony w politykę. Startował wtedy do Europarlamentu – przyznała w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Dziennikarka nie uległa jednak politycznemu autorytetowi. Prośba Ziobry dała jej motywację do tego, by dokładniej podejść do rozmowy z politykiem. – Ten telefon na tyle mnie zdenerwował, że pomyślałam sobie, że właśnie jeszcze mocniej się przyłożę do tej rozmowy – powiedziała.
Źródła: Radio ZET/JastrzabPost.pl