Beata Tadla skrytykowana. Widzowie „Pytania na Śniadanie” nie mogą tego znieść
Beata Tadla została skrytykowana przez widzów „Pytania na Śniadanie”. Za co oberwało się nowej prowadzącej śniadaniówki TVP? Internauci wytknęli jej duży błąd.
Zmiany w Telewizji Polskiej odbiły się w sieci szerokim echem. Po odświeżeniu programów informacyjnych nowe władze TVP zabrały się za rozrywkę. Szefowa „ Pytania na Śniadanie”, Kinga Dobrzyńska, zwolniła wszystkich dotychczasowych prowadzących śniadaniówki. Ich miejsce zajęli nowi prezenterzy. Jedną z nowych par utworzyli Beata Tadla i Tomasz Tylicki. O ile widzowie nie mają większych zastrzeżeń do dziennikarza, nie spodobało im się zachowanie jego współprowadzącej. Za co skrytykowano Beatę Tadlę?
Beata Tadla w ogniu krytyki. Widzowie „Pytania na Śniadanie” mają dość
Fani „Pytania na Śniadanie” z uwagą śledzą każdy krok nowych prowadzących. Ich uwadze nie umknęła wpadka, którą Beata Tadla zaliczyła już na samym początku przygody ze śniadaniówką TVP. „ Pierwsze koty za płoty” - tłumaczyła się dziennikarka. Zdania internautów na temat nowej gwiazdy Telewizji Polskiej są jednak mocno podzielone.
„Po co komu były te zmiany? Program był lubiany, prowadzący bardzo sympatyczni, oglądało się z uśmiechem na ustach. Teraz jak dla mnie to porażka. Tęsknię za poprzednią ekipą” - pisali w sieci. Niektórzy widzowie zapowiedzieli bojkot „Pytania na Śniadanie”, czego konsekwencją jest spadająca oglądalność porannego programu TVP.
Ostatnio Beata Tadla ponownie znalazła się w centrum zainteresowania, gdy fani śniadaniówki wytknęli jej kolejny błąd. Zdaniem niektórych dziennikarka nie pozwala wypowiedzieć się zaproszonym do studia gościom. „Niech zadaje krótkie, konkretne pytania, bez tych swoich komentarzy” - instruowali.
„Są ciekawe tematy i szkoda zabierać czas gościom. W temacie bólu brzucha lekarz nie zdążył wszystkiego omówić, a było ciekawie. Pan Tomasz Tylicki jest lepszym prowadzącym „PnŚ”, zadaje krótkie, konkretne pytania i ogranicza się do słuchania, wczuwa się w rolę słuchacza, widza” - pisali. Inni domagali się, by nowi prowadzący zniknęli z ekranów. „Pani Beato proszę odejść z tego programu i zabrać tego pana ze sobą” - grzmiali.
Ostatnio podobne uwagi mieli widzowie „ Dzień Dobry TVN”, którzy skrytykowali Paulinę Krupińską za przerywanie gościom. Gwiazda TVN niedawno oceniła zmiany w Telewizji Polskiej i zaskoczyła wypowiedzią na temat Roberta Stockingera. - Z naszego kolegi stał się naszą konkurencją - oceniła na łamach Plejady prezenterka.
Źródło: Radio ZET/Plotek/Plejada
Tu się dzieje
