Tak Sołtysik przeżył zwolnienie z „DDTVN”. „Gorzej niż przy rozwodzie”
Andrzej Sołtysik opowiedział o zwolnieniu z „Dzień Dobry TVN”. Dziennikarz ujawnił, jak wyglądało jego pożegnanie ze śniadaniówką TVN. Smutne, jak potraktowała go Lidia Kazen.
Andrzej Sołtysik przez lata był związany z „ Dzień Dobry TVN”. Początkowo prowadził śniadaniówkę u boku Magdy Mołek, by później zniknąć z ekranów i powrócić jako telewizyjny partner Anny Kalczyńskiej. Niestety w połowie 2023 roku Lidia Kazen podjęła decyzję o zwolnieniu połowy składu prowadzących „Dzień Dobry TVN”. Na liście osób, które straciły pracę, znalazł się także Andrzej Sołtysik. Do tej pory dziennikarz nie mówił wiele na temat jego odejścia ze stacji TVN. Teraz zdobył się na odwagę i ujawnił kulisy pożegnania z porannym programem.
Andrzej Sołtysik ujawnia kulisy zwolnienia z TVN. „Wpadłem w depresję”
Andrzej Sołtysik opowiedział o stracie pracy w „Dzień Dobry TVN” na łamach Świata Gwiazd. Na samym początku podkreślił, że szefostwo nie miało szczególnych powodów, by pozbawić go zatrudnienia. - Nie powiedziano mi dlaczego. Powiedziano mi tylko, że to nic osobistego. To była chyba prosta selekcja - rozpoczął.
- Przyszła nowa pani dyrektor, postanowiła coś zmienić, albo miała taką sugestię, żeby coś zmienić, żeby prowadzących było mniej. Wybrała sobie swoich, namaściła następnych i powstała nowa drużyna pierścienia i ja się w niej nie znalazłem. Myślałem, że mam tam swoje miejsce jako pan Andrzej z telewizji śniadaniowej. I się dobrze czułem, a stało się inaczej - mówił ze smutkiem w głosie.
Okazuje się, że Lidia Kazen nawet nie pofatygowała się na spotkanie z dziennikarzem. Następczyni Edwarda Miszczaka miała wysłać w swoim imieniu trzy inne osoby. Andrzej Sołtysik bardzo przeżył zwolnienie. Mówiąc o utracie pracy, zdradził, że czuł się gorzej niż przy rozpadzie jego dwóch pierwszych małżeństw. - Gorzej niż przy pierwszym i drugim rozwodzie. Bardzo źle, bardzo niedobrze. Zezłościłem się najpierw. Poprosiłem o chwilę przerwy, by wyjść na papierosa - relacjonował przebieg spotkania.
Najgorsze miało jednak dopiero nadejść. Prezenter ujawnił, że zwolnienie wywołało u niego silny epizod depresyjny. - Potem wpadłem w depresję, jak to u facetów w moim wieku bywa, przy stracie pracy. Bardzo głęboki, ale niedługi epizod depresyjny. Dotarłem do granic, do dna depresji. A potem jakoś czas leczy rany, trochę czasu minęło, życie zaczęło się toczyć dalej - podsumował w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Andrzej Sołtysik został zwolniony z „Dzień Dobry TVN”. Tym się teraz zajmuje
Po zwolnieniu z „Dzień Dobry TVN” Andrzej Sołtysik wciąż ma ręce pełne roboty. Do niedawna prowadził w Meloradiu audycję „Świat kina”, którą zastąpiło „O tym się movie”. Dziennikarz jest też związany z redakcją Świata Gwiazd. W swoim programie porozmawiał między innymi z Katarzyną Bosacką, która zdradziła, że od jakiegoś czasu wypisuje do niej pewien adorator.
Źródło: Radio ZET/Świat Gwiazd
Tu się dzieje
