Bosacka ma nowego adoratora. Zaczął do niej wypisywać zaraz po rozstaniu
Katarzyna Bosacka zdradziła, jak radzi sobie po rozstaniu z mężem. Początkowo gwiazda była załamana rozpadem jej związku. Szybko okazało się, że cieszy się dużym powodzeniem wśród innych mężczyzn.
![Katarzyna Bosacka ma nowego adoratora. Napisał do niej zaraz po rozstaniu Katarzyna Bosacka ma nowego adoratora. Napisał do niej zaraz po rozstaniu](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/katarzyna-bosacka-ma-nowego-adoratora-napisal-do-niej-zaraz-po-rozstaniu/22540784-1-pol-PL/Bosacka-ma-nowego-adoratora.-Zaczal-do-niej-wypisywac-zaraz-po-rozstaniu_content_north.png)
Katarzyna Bosacka ma za sobą głośne rozstanie z mężem. Marcin Bosacki odszedł od żony po 26 latach małżeństwa. Polityk Koalicji Obywatelskiej miał związać się z inną kobietą. Dziennikarka bardzo to przeżyła. W ciągu 3 miesięcy schudła aż 15 kg, lecz nie cieszyła się z metamorfozy, podkreślając, że jej powodem był ogromny stres. W ostatnim wywiadzie, którego udzieliła Andrzejowi Sołtysikowi, przyznała, że wielki smutek zmusił ją do zgłoszenia się po specjalistyczną pomoc. - Poszłam po prostu do psychiatry, bo takie doświadczenie w życiu, nagłe jeszcze bardzo wiąże się z ogromną traumą, rozpaczą, depresją - ujawniła na łamach Świata Gwiazd. Podczas rozmowy zdradziła też, że po rozstaniu z mężem ma spore powodzenie wśród innych mężczyzn.
Katarzyna Bosacka znów zakochana? „On by chciał sobie ze mną życie ułożyć”
Gwiazda przyznała, że najgorsze ma już za sobą. Od rozstania z Marcinem Bosackim minęło już trochę czasu, a dziennikarka zdążyła pogodzić się z nową życiową sytuacją. - Jestem na dobrej drodze. Właściwie, to nie jest już tunel. Już wyszłam z tego tunelu, z dołka i widzę tęczę, światło i słońce - mówiła Andrzejowi Sołtysikowi.
Wcześniej Katarzyna Bosacka gościła w „ Dzień Dobry TVN” i zdradziła, że nie zamyka się na nowe uczucie. - Wszystko jest po coś, a ja myślę, że przede mną jest droga wśród przepięknych drzew, a na końcu tej drogi jest słońce, tęcza i na pewno tam ktoś ciekawy jeszcze na mnie czeka - wyznała pełna nadziei. W wywiadzie dla Świata Gwiazd przyznała, że po rozstaniu cieszy się sporym powodzeniem wśród płci przeciwnej.
- Na horyzoncie zawsze ktoś jest. Zresztą to było niesamowite, że do mnie tylu facetów napisało. Pan napisał do mnie w wigilię jakiś tam znajomy znajomych z Londynu chyba. W zeszłym roku wysłałam do Londynu książkę z autografem na WOŚP, więc w tym roku znowu napisał i napisał: „proszę pozdrowić męża” - opowiadała dziennikarka.
Katarzyna Bosacka szybko poinformowała, że znowu jest singielką. To zachęciło tajemniczego mężczyznę do podtrzymywania kontaktu z gwiazdą. Wkrótce prowadząca kultowego „Wiem, co jem” przypomniała sobie, czego nauczyła ją ukochana babcia. - Napisałam, że już nie mam męża, a pan zaczął do mnie pisać, pisać, pisać i tuż przed wigilią napisał, że on by chciał sobie ze mną życie ułożyć. Także jak mówiła moja babcia: „tego kwiatu jest pół światu” - podsumowała.
Źródło: Radio ZET/Świat Gwiazd/Dzień Dobry TVN