0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Bomba spotkała się z byłą partnerką Collinsa. „Obrobiłyśmy Grześkowi tyłek”

2 min. czytania
31.01.2024 09:57

Sylwia Bomba tworzy szczęśliwy związek z Grzegorzem Collinsem. Gwiazda niedawno poznała matkę córki swojego partnera. Kobiety od razu złapały dobry kontakt. Okazuje się, że gwiazdor TVN pełni ważną rolę w nowej rodzinie swojej byłej partnerki.

Sylwia Bomba spotkała się z byłą partnerką Grzegorza Collinsa. „Obrobiłyśmy mu tyłek”
fot. Artur Zawadzki/East News

Związek Sylwii Bomby i Grzegorza Collinsa dla wielu ich fanów był sporym zaskoczeniem. Początkowo celebryci ukrywali łączącą ich relację, lecz internauci nie dawali im spokoju i wciąż dopytywali, czy tworzą parę. W końcu prawda wyszła na jaw, a gwiazdy zaczęły pozować razem na ściankach i pokazywać się na swoich profilach w mediach społecznościowych. Ostatnio bohaterka „Gogglebox. Przed telewizorem” ujawniła, że poznała byłą partnerkę Grzegorza Collinsa. Zarówno Sylwia Bomba, jak i gwiazdor TVN Turbo mają dzieci z poprzednich związków. Jak celebrytka dogadała się z matką córki swojego partnera?

Sylwia Bomba poznała matkę córki Grzegorza Collinsa. „Wpadliśmy do niej na rosół”

Sylwia Bomba i Grzegorz Collins porozmawiali z reporterką Pudelka i ujawnili szczegóły ich związku. Celebrytka nie mogła się nachwalić partnera, który ma bardzo dobrze rozumieć, z czym wiąże się jej praca. - Sylwia powiedziała do mnie któregoś razu: „w życiu bym sobie nie wymyśliła, że będę miała faceta, który zrozumie, że chcę nagrać rolkę i będzie przebojowy” - powiedział Grzegorz Collins.

- Który facet zrozumie moją robotę, że ja teraz muszę przebrać się za Mikołaja i chodzić po Lidlu, żeby kręcić rolkę reklamową. A on mówi: „chcesz, to ja przyjdę i ci wystąpię w tej rolce”. Wygrałam na loterii - cieszyła się Sylwia Bomba. W dalszej części wywiadu z Pudelkiem para zdradziła, jak wygląda życie w rodzinie patchworkowej, którą tworzą. Okazuje się, że Grzegorz Collins utrzymuje bardzo dobre relacje z matką jego córki. Jego byłą partnerkę poznała też Sylwia Bomba.

Redakcja poleca

- Jak byłam w Londynie, wpadliśmy do niej na rosół i na drineczka. Pogadałyśmy sobie we dwie, obrobiłyśmy Grześkowi tyłek i super - zaśmiała się gwiazda. Choć dla niektórych mogło to być sporym zaskoczeniem, po chwili Grzegorz Collins przebił ukochaną i ujawnił, że pełni ważną rolę w nowej rodzinie swojej byłej partnerki. - Mam super relację z mamą mojego dziecka. Ona ma jeszcze trójkę dzieci ze swoim mężem Michałem. Jestem ojcem chrzestnym jednego z nich - zdradził.

- Mamy dobre relacje, szanujemy się. Mamy wspólne dobro, przyszłość jeśli chodzi o nasze wspólne dziecko i ich dzieci. To było dla mnie nie do przejścia, kiedy przyjeżdżałem po moje dziecko i widziałem inne słodziutkie szkraby, to nie było możliwe, żebym ich nie wycałował, wykochał, czy czegoś nie kupił. Oni mnie kiedyś nazywali cioci. Nie Greg, nie wujek czy nawet ciocia, tylko cioci - wyznał gwiazdor.

Źródło: Radio ZET/Pudelek

Nie przegap