Katarzyna Bosacka mówi o nowej miłości. Nie zamierza płakać po rozstaniu
Katarzyna Bosacka opowiedziała o trudnym rozstaniu z mężem. Gwiazda nie chce pogrążać się w cierpieniu i próbuje z optymizmem patrzeć w przyszłość. Niedawno otwarcie wspomniała o nowej miłości.
Katarzyna Bosacka niespodziewanie rozstała się z mężem. Marcin Bosacki po 26 latach odszedł do innej kobiety. Koniec związku dziennikarki i polityka Koalicji Obywatelskiej odbił się w sieci szerokim echem. Fani gwiazdy nie przebierali w słowach i ostro ocenili postawę mężczyzny. „Kaśka, chłop ci niepotrzebny. Grunt, że masz swoje dzieci, a śmieci się same wyniosły”, „Pożałuje, kogo stracił” - pisali. Tymczasem Bosacka zdecydowała się opublikować jedynie krótkie oświadczenie. Z czasem coraz śmielej mówiła o rozstaniu. Ostatnio zaskoczyła wyznaniem dotyczącym nowej miłości.
Katarzyna Bosacka o rozstaniu z mężem. Jej dzieci przeżyły trudne chwile
Dziennikarka nie ukrywa, że rozstanie z ukochaną osobą to jedno z najgorszych przeżyć w życiu człowieka. Zakończenie związku z wieloletnim partnerem kosztowało ją wiele stresu, przez który bardzo schudła. „Rzeczywiście w 3 miesiące -15 kg. (…) Powodem mojego schudnięcia był stres” - ujawniła na Facebooku. Na szczęście szybko znalazła rozwiązanie na smutki. O wiele gorzej z rozpadem małżeństwa rodziców poradziły sobie jej dzieci.
Para doczekała się czwórki pociech - Jana, Marii, Zofii i Franciszka. Najstarszy syn i córki są już pełnoletni, lecz najmłodszy z rodzeństwa ma obecnie jedynie 10 lat. Chłopiec nie rozumie, co się stało. - Największy problem był z Frankiem. On ma dziesięć lat i nie do końca sobie zdawał sprawę z tego, co się stało. Jakoś udało mi się wytłumaczyć mu i teraz myślę, że po tych trzech miesiącach jest już dużo lepiej. Układamy sobie to życie na nowo - zdradziła Bosacka w „ Dzień Dobry TVN”.
Katarzyna Bosacka jest otwarta na miłość. „Ktoś na mnie czeka”
Choć wielu może się to wydawać nie do pomyślenia, gwiazda robi wszystko, by z optymizmem patrzeć w przyszłość. Czas leczy rany, a Bosacka nie zamierza pogrążać się w smutku po rozstaniu. W „Dzień Dobry TVN” przyznała, że liczy na to, że jeszcze kiedyś się zakocha. - Wszystko jest po coś, a ja myślę, że przede mną jest droga wśród przepięknych drzew, a na końcu tej drogi jest słońce, tęcza i na pewno tam ktoś ciekawy jeszcze na mnie czeka - wyznała pełna nadziei.
Źródło: Radio ZET/Dzień Dobry TVN/Świat Gwiazd
- Majka Jeżowska ostro o TVP i zarobkach w stacji. Niedawno sama tam była
- Olaf Lubaszenko wyrzucony z hotelu. Wszystko przez alkohol
- Zaskakująca decyzja TVN. Program znika, mimo dobrej oglądalności
Oto najkrótsze małżeństwa gwiazd. Rekordziści wytrzymali razem 55 godzin
Tu się dzieje
