Obserwuj w Google News

Polska gwiazda porwana przez psychopatę. Chciał, by "spłodziła mu Chrystusa"

4 min. czytania
31.01.2024 21:22

Adrianna Biedrzyńska wyznała, że została uprowadzona do domku na odludziu przez psychofana. Mężczyzna miał wobec niej chore oczekiwania. Marzył o dziecku z ze znaną aktorką, które miało być nowym mesjaszem.

Adrianna Biedrzyńska
fot. Mateusz Jagielski/East News

Przerażająca historia Adrianny Biedrzyńskiej! Aktorka znana z polskich filmów i seriali wyznała, że została porwana przez psychicznie chorego mężczyznę. Zabrał ją na odludzie, gdzie marzył o spłodzeniu Chrystusa.

Adrianna Biedrzyńska porwana przez szaleńca

Gwiazda filmów "Piłkarski poker" czy "Pajęczarki" i takich seriali jak "Graczykowie", "Buła i spóła" oraz "Barwy szczęścia", postanowiła opowiedzieć o traumatycznym przeżyciu. Bała się wówczas o własne życie.

O sprawie przypomniał "Fakt". Do sytuacji doszło 22 października 2006 roku - w dzień urodzin jej porywacza. Andrzej G. przygotował chory plan. Zwabił Biedrzyńską do domku letniskowego pod Częstochową. Posłużył się fortelem i podszył się pod organizatora konkursu recytatorskiego. Skusił Biedrzyńską wysokim honorarium.

Okazuje się, że nie działał sam. Aktorka umówiła się z mężczyzną na spotkanie w hotelu. Na miejscu była Monika G., która zorientowała się, że plan wymyka się spod kontroli - Biedrzyńska przyjechała ze swoją 12-letnią córką. G. wynajęła dziewczynce pokój i udało się jej przekonać gwiazdę, by pojechała z nią do domku letniskowego. Po dotarciu na miejsce kobieta zniknęła, a Biedrzyńska poznała Andrzeja G., który tego dnia kończył swoje 50. urodziny. Wcześniej mieli tylko kontakt telefoniczny.

Redakcja poleca

Biedrzyńska szybko zauważyła, że grozi jej niebezpieczeństwo. Mężczyzna zamknął domek na wszelkie możliwe sposoby i postanowił uwięzić aktorkę, chcąc spełnić swoje marzenie o spędzeniu dnia ze swoją ofiarą. Piekło trwało 7 godzin. W tym czasie G. opowiedział Biedrzyńskiej o całym swoim życiu. Sprawę w rozmowie z "Faktem" skomentowała Joanna Lazar - rzeczniczka prasowa Powiatowej Komendy Policji w Częstochowie - Powyciągał nawet klamki z okien i drzwi. Przez siedem godzin opowiadał aktorce swój życiorys. Mówił, że jest jej fanem i zna wszystkie jej filmy z lat 80., że zbiera jej zdjęcia i zna wszystkich członków jej rodziny - opowiedziała funkcjonariuszka.

Sama gwiazda opowiedziała o strasznych chwilach w poście na Facebooku z 2016 roku - w 10. rocznicę przerażających wydarzeń. - Zostałam porwana i przetrzymywana przez nieobliczalnego schizofrenika paranoidalnego z tendencją do morderstw. Nigdy nie mówiłam o tym w żadnym wywiadzie. Był oczywiście pomysł oprawcy, żebym spłodziła mu Chrystusa. Jestem drobna, ale silna, szczególnie psychicznie. Gdybym nie dała sobie rady, to co by było? Wolałabym nie żyć, bo i taki plan też miał - wspomniała aktorka.

Chociaż bardzo się bała, starała zachować spokój. Strach nie dotyczył jedynie jej samej, ale również córki, która została sama w hotelu. G. chciał udobruchać Biedrzyńską zakupami - ciastkamia, kawą, owocami i gąbką do masażu. Aktorka w końcu zaczęła prosić porywacza, by ją wypuścił. Udało się pod koniec dnia. Biedrzyńska zgłosiła sprawę na policję. Mężczyzna wyparł się całego zajścia.

Redakcja poleca

Sprawę skomentował dla "Faktu" Romuald Basiński z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - "To ona mnie kochała i za mną szalała, nieraz dzwoniła do mnie| - zeznawał na komisariacie. Nie przyznaje się do uwięzienia aktorki, odwraca role. Przyznaje, że doszło do spotkania, ale stroną aktywną była pokrzywdzona. Twierdzi, że osobista znajomość z pokrzywdzoną trwa od wielu lat i że to aktorka inicjowała kontakty telefoniczne - wspominał rzecznik prokuratury.

Chociaż G. mógł dostać nawet 5 lat pozbawienia wolności, nie usłyszał wyroku, ponieważ został uznany za niepoczytalnego. Prokurator apelował jednak, by mężczyzna trafił do szpitala psychiatrycznego. Otrzymał sądowy zakaz zbliżania się do aktorki. Biedrzyńska jednak nie zapomniała o G., ponieważ ten powrócił po latach, by nękać jej 22-letnią wówczas córkę Michalinę Biedrzyńską.

- Krążył po naszej dzielnicy w Warszawie, pod naszym domem. Wyposażony w gazy paraliżujące i jakieś niebezpieczne narzędzia. To było w dniu urodzin Michaliny. Usiłował dotrzeć do niej. Domyślam się jakie miał zamiary. Gdyby dotarł do niej i nakazał spłodzić Chrystusa przy jego pomocy? Czy jakikolwiek rodzic przyzwoliłby na poród swojej córce Chrystusa z tym oprawcą? Nikomu nie życzę takich traumatycznych przejść! Dlatego mówię nie, nie, jeszcze raz nie - wspominała Adrianna Biedrzyńska w 2016 roku.

Na szczęście koszmar się skończył, a Biedrzyńska wykorzystała przerażającą historię. Przekuła ją w sztukę teatralną. Nie powołała jednak do życia historii rodem z thrillera, a... komedię pod tytułem "Miłosna pułapka". Premiera przedstawienia odbyła się w roku 2020. Scenariusz napisała wraz z Agnieszką Szygendą.

Redakcja poleca

Co zrobić podczas porwania przez szaleńca?

Jeśli jesteś w sytuacji, w której czujesz zagrożenie wynikające z porwania przez osobę uznawaną za szaleńca, musisz natychmiast podjąć działania w celu zapewnienia własnego bezpieczeństwa i zdrowia psychicznego. Co powinno się robić w takiej sytuacji?

  • Zachowaj spokój: W sytuacji stresującej i potencjalnie niebezpiecznej, ważne jest, aby zachować spokój i próbować myśleć logicznie.
  • Uciekaj, jeśli to możliwe: Jeśli masz okazję, natychmiast opuść miejsce, w którym jesteś, i uciekaj w bezpieczne miejsce, gdzie będziesz mógł wezwać pomoc.
  • Zaalarmuj innych: Jeśli jesteś w miejscu publicznym, krzycz lub wołaj o pomoc, aby przyciągnąć uwagę innych osób. W razie potrzeby użyj sygnału alarmowego na telefonie lub innym urządzeniu.
  • Wezwij pomoc: Natychmiast skontaktuj się z odpowiednimi służbami ratunkowymi, takimi jak policja, aby zgłosić sytuację i poprosić o interwencję.
  • Znajdź bezpieczne miejsce: Jeśli nie możesz uciec, staraj się znaleźć bezpieczne miejsce, gdzie będziesz mógł się schronić przed osobą, która cię porwała, i czekać na pomoc.
  • Zachowaj ostrożność: W sytuacji porwania nie podejmuj ryzykownych działań, które mogą zwiększyć zagrożenie dla twojego życia. Staraj się być czujnym i podejmować decyzje, które zwiększą twoje szanse na przetrwanie.
  • Utrzymuj kontakt z innymi: Jeśli to możliwe, utrzymuj kontakt z rodziną, przyjaciółmi lub innymi osobami, aby poinformować ich o swojej sytuacji i otrzymać wsparcie emocjonalne.

Jeśli znajdziesz się w sytuacji porwania, ważne jest, by jak najszybciej podjąć działania w celu zapewnienia własnego bezpieczeństwa i wezwania pomocy. Nie wahaj się zgłosić sytuację odpowiednim służbom i szukać ratunku od osób, którym możesz zaufać.

Źródło: Radio ZET/Fakt

Nie przegap