Internauci komentują debiut Tadli i Tylickiego w „PnŚ”. Zdania są podzielone
3 lutego Beata Tadla i Tomasz Tylicki poprowadzili po raz pierwszy „Pytanie na Śniadanie” razem. Co na temat nowej pary sądzą widzowie? Okazuje się, że opinie są skrajnie podzielone.
W programie TVP „Pytanie na Śniadanie” oczom widzów ukazała się nowa para prowadzących. Tomasz Tylicki pracuje w śniadaniówce od ponad 10 lat, z kolei dla Beaty Tadli to wyjątkowy debiut. Niestety dziennikarka zaliczyła wpadkę już w pierwszym zdaniu. Nie kryła też wzruszenia z powodu powrotu do nadawcy publicznego. Co o parze myślą internauci? Komentarze są różne.
Beata Tadla i Tomasz Tylicki w „Pytaniu na Śniadanie”
Nowa szefowa śniadaniówki TVP rozpoczęła szereg zmian w programie. Wymieniła niemal wszystkich dotychczasowych prowadzących na zupełnie nowych. Pierwszą parą byli Joanna Górska i Robert Stockinger, który wcześniej był reporterem w „Dzień dobry TVN”.
Potem widzom pokazali się Klaudia Carlos i Robert El Gendy, a także Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz. Najwięcej emocji wywołała ta ostatnia para głównie ze względu na różnicę wieku. Niektóre osoby odniosły wrażenie, że nowi prowadzący są dobierani „z łapanki”.
3 lutego zadebiutowała już czwarta para prowadzących „Pytania na Śniadanie”. Beata Tadla wcześniej była prezenterką serwisów informacyjnych. Do 2015 roku prowadziła „Wiadomości” w TVP1. Co ciekawe, miała epizod w śniadaniówce – w latach 2012-2013 występowała w „Kawie czy herbacie?”.
Z kolei Tomasz Tylicki już od 2013 roku jest w ekipie „Pytania na Śniadanie”. Był reporterem programu, a także występował w kąciku show-biznesowym obok Aleksandry Grysz. Ma za sobą również doświadczenia z TVN-em i Polsatem.
Opinie internautów o Tadli i Tylickim skrajnie podzielone
Niektórzy stali widzowie „Pytania na Śniadanie” nie kryli rozgoryczenia, gdy zwolniono m.in. Tomasza Kammela, Idę Nowakowską czy Małgorzatę Tomaszewską z programu TVP. Z tego też powodu nie podobają im się zmiany, które zachodzą w śniadaniówce.
Na profilach „PnŚ” na Facebooku i Instagramie można zobaczyć różne komentarze dotyczące Beaty Tadli i Tomasza Tylickiego. Z jednej strony widzowie krytykowali rewolucje w programie: „Po co komu były te zmiany? Program był lubiany, prowadzący bardzo sympatyczni, oglądało się z uśmiechem na ustach. Teraz jak dla mnie to porażka. Tęsknię za poprzednią ekipą”.
Pojawiały się zarzuty przerywania wypowiedzi przez prowadzących: „Dlaczego przerywacie w odpowiedziach gości? Zadajecie pytanie, a za chwilę przerywacie i zadajecie następne, bardzo niegrzecznie”.
Inni jednak bronili nowej pary: „Dajmy im szansę, to jest ich debiut w takim programie, ja osobiście lubię panią Beatę i myślę, że szybko złapie wiatr i będzie najlepszą prowadzącą”.
Jeszcze inna grupa internautów od razu pokochała Tadlę i Tylickiego: „Najlepsza para prowadząca. Widać, że nadają na tych samych falach, aż miło oglądać i pić poranną kawę”.
Tu się dzieje
