Tusk skasuje "Wiadomości"? PO zapowiedziała trzęsienie ziemi w TVP
Wybory parlamentarne 2023 zakończyły się zwróceniem władzy w ręce dotychczasowej opozycji. Mówi się, że od tamtej pory przyszłość wygląda raczej niezbyt pomyślnie dla osób, które pracują w Telewizji Polskiej. Zapowiadane przez polityków zmiany nie ominą flagowych programów TVP. Na celownik wzięto „Wiadomości”.
Zdaniem wielu przez ostatnie lata Telewizja Polska stała się tubą propagandową stacji rządzącej. Z tego powodu powstał stereotyp, który nakazuje identyfikowanie widzów TVP jako zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Ci, którzy oglądają stacje konkurencyjne, zwykle utożsamiani są z opozycją. Taka dychotomia w zasadzie nie służy nikomu. Właśnie dlatego dotychczasowa opozycja jeszcze przed wyborami zapowiadała przeprowadzenie dogłębnych zmian w strukturach mediów publicznych. – Funkcjonariusze PiS-u zostaną rozliczeni – grzmiał Szymon Hołownia.
Mówi się o planach rozwiązania Rady Mediów Narodowych i zwrócenie Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji władzy nad publicznymi kanałami przekazu. Prezesem TVP miałby zostać Janusz Daszczyński, który został wcześniej zwolniony i zastąpiony przez Jacka Kurskiego. W dodatku TVP prawdopodobnie będzie musiała pożegnać się z opiewającymi na miliardy złotych rekompensat abonamentowych. W skrócie: nie jest kolorowo. Wiedzą o tym pracownicy publicznego nadawcy. Niektórzy już teraz pakują walizki i szykują się do zmiany pracy, zanim zacznie się zapowiadana fala zwolnień.
To koniec „Wiadomości”? Platforma Obywatelska zapowiada zmiany
„Rewitalizacja” telewizji publicznej ma sięgnąć głęboko. Bardzo głęboko. Spekuluje się, że w celu odcięcia się od niechlubnej przeszłości stacji TVP Info będzie musiała zmienić nazwę. – Chodzi nie tylko o zmianę twarzy prowadzących, ale nowy sposób redagowania. Zmiana nazwy byłaby wyraźnym znakiem, że pojawia się nowa jakość – tłumaczył portalowi Wirtualnemedia.pl Juliusz Braun, były prezes TVP.
Przed wyborami parlamentarnymi Platforma Obywatelska zapowiadała, że zamierza zmienić nazwę flagowego serwisu informacyjnego TVP. – Chcę solennie obiecać, że TVP może być rzetelnym medium. Natomiast marka TVP Info i "Wiadomości", dokładnie tak jak marka "Dziennika Telewizyjnego" po 1989 roku, zostanie zlikwidowana. Oni obiecywali polskie BBC, a wyszło im Russia Today – mówił w październiku wiceprzewodniczący PO, Cezary Tomczyk. Podkreślił jednak, że priorytetowo traktuje się w tym momencie sposób redagowania i przekazywania informacji.
Portal Wirtualnemedia.pl skontaktował się ze Sławomirem Zielińskim, który przed laty był redaktorem naczelnym „Wiadomości”, „Panoramy” i „Teleexpressu”. W rozmowie z dziennikarzami wyznał on, że zmiany w strukturach TVP są potrzebne.
– Zwykle programy informacyjne są swego rodzaju kręgosłupem głównych anten. To wokół nich buduje się pozostałą ofertę programową. Ktoś, kto będzie zajmował się serwisami w nowej TVP, powinien zaproponować całkowicie nową formułę na pewno dla Jedynki. Rozmawiamy o „Wiadomościach”, a przecież mamy jeszcze „Panoramę” i „Teleexpress” – programy, które to samo robiły, tylko z większym znieczuleniem i w białych rękawiczkach. One mają zostać? – mówił Wirtualnym mediom.
Źródła: Radio ZET/Wirtualnemedia.pl
- Ewa Krawczyk wciąż niepogodzona ze śmiercią Krzysztofa. „Jestem w wielkiej traumie”:
- Waldemar z „Rolnika” chciał wszystkich oszukać? „Całe miasteczko huczało od plotek”
- Była dziewczyna Matthew Perry'ego zna przyczyny jego śmierci? Twierdzi, że ma dowody
Dorota Wellman uderzyła Marcina Prokopa na wizji. Porównał ją do gwiazdy TVP
Tu się dzieje
