Sandra Kubicka została gwiazdą TVP. Wcześniej krytykowała stację. „Powiało hipokryzją”
Sandra Kubicka cieszyła się z roli prowadzącej nowego programu TVP. Niestety fani wytknęli jej hipokryzję. Wcześniej gwiazda zapewniała, że nigdy nie zdecydowałaby się na współpracę z Telewizją Polską, gdyż byłoby to sprzeczne z jej poglądami.
Sandra Kubicka niedawno poinformowała, że została prowadzącą nowego show TVP. Tym samym potwierdziły się informacje o początku współpracy modelki z Telewizją Polską. Plotkuje się, że pracę w stacji celebrytka otrzymała dzięki protekcji Aleksandra Barona, który zasiada w jury „ The Voice of Poland”. Sandra zaprzecza jednak tym doniesieniom.
„ Love me or leave me”, którego gospodynią została Kubicka, to kolejny program reality-show dla par. Niestety więcej emocji niż samo show wywołuje stacja, która je wyprodukuje. Fani wytknęli bowiem Sandrze, że jeszcze 2 lata wcześniej zapewniała, że nigdy nie zdecyduje się na pracę w TVP ze względu na swoje poglądy.
Sandra Kubicka w ogniu krytyki. „Wszystko ok, ale dlaczego TVP?”
Modelka dwa lata temu udzieliła wywiadu dla Pomponika, w którym zarzekała się, że nigdy nie wejdzie w układ z TVP. „Trzeba być szczerym ze swoimi poglądami” - przekonywała.
- Nie możemy wszystkich szufladkować, że każda osoba, która tam pracuje jest pro PiS. Ale jeżeli świadomie tam pracujesz, to chyba świadomie podejmujesz tę decyzję. Ja mam swoje poglądy. Rozmawialiśmy przed chwilą o mojej ciąży, przez jakie procedury będę musiała przechodzić, które są utrudniane mi w tym kraju. Więc ja ze swoimi poglądami... są miejsca, do których nie pójdę i programy, w których nie będę uczestniczyć - mówiła Kubicka.
Sandra zapewniała też, że do współpracy z Telewizją Polską nie przekonają jej nawet ogromne pieniądze.
- Nie, nie chodzi tylko o pieniądze. Ja chcę być szczera ze sobą. Nie zapłacisz mi pieniędzy, żebym to popierała - twierdziła.
Nie trzeba było więc długo czekać, aż obserwatorzy jej poczynań przypomną jej, że szybko zmieniła zdanie.
- Powiało hipokryzją.
- Wszystko ok Pani Sandro? A dlaczego TVP PiS?
- Wszystkie „peany” dotyczące TVPiS skrupulatnie usunięte. Żenada level hard - pisali internauci, krytykując usuwanie przez Kubicką komentarzy.
Ostatecznie celebrytka postanowiła ograniczyć możliwość komentowania wpisu. Zdecydowała się też odpowiedzieć na jedno z wielu pytań.
- Wszystko ok, ale dlaczego TVP? - dopytywali wciąż internauci.
- Bo to właśnie TVP zadecydowało mieć świetny program w swojej ramówce - odpisała Kubicka.
Przekonują Was jej tłumaczenia?
Tu się dzieje
