0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Polacy nie chcą oglądać filmów Patryka Vegi. Milionowe straty

2 min. czytania
21.11.2022 10:46

Patryk Vega mierzy się z kryzysem – jego wkład w polską kinematografię niestety nie został doceniony przez widzów. Polacy wykazują coraz mniejsze zainteresowanie filmami kontrowersyjnego reżysera, nazywając je „robionymi na jedno kopyto”. To koniec dobrej passy?

Patryk Vega
fot. TRICOLORS/East News

Patryk Vega wyprodukował kilka bardzo kasowych produkcji, które przyciągnęły przed ekrany miliony Polaków. „Pitbull”, „Botoks” czy seria „Kobiety mafii” to filmy, których nie trzeba dziś przedstawiać widzom – wygląda jednak na to, że mają oni dość twórczości reżysera. Firma Vegi odnotowuje duże spadki, a sale kinowe świecą pustkami.

Zobacz także:  Patryk Vega zaliczył najgorszy wynik otwarcia od lat. Doda może świętować sukces

Firma Patryka Vegi notuje ogromne straty. Widzowie mają dość?

Patryk Vega wypuścił w 2017 roku głośny „Botoks”, który zapewnił reżyserowi ponad 5 milionów złotych przychodu, co daje 2 miliony „na czysto”. Tyle samo osób obejrzało hitowy film na sali kinowej. Dużym sukcesem okazały się również „Kobiety mafii”, przynosząc twórcy aż 11,2 miliona złotych zysku netto.

Celebryta ma też na swoim koncie podbój platform streamingowych, a jego serial „ "Miłość, seks i pandemia" z Zofią Zborowską, Małgorzatą Rozenek i Anną Muchą, emitowany na CANAL + online spotkał się z nieco gorszym odbiorem, niż jego poprzednie dzieła. Vega odniósł się do głosów mówiących, że jest to najsłabszy film w jego dorobku.

 Nie przejmuję się i tego nie czytam. Ludzie, którzy przywykli do jakiejś konwencji, do mojego języka filmowego, mogli czuć zawód, natomiast ludzie, którzy nie lubili brutalności kina gangsterskiego, mogli się pozytywnie zaskoczyć

 – robił dobrą minę do złej gry.

Redakcja poleca

Wybuch pandemii i zamknięcie kin w 2020 roku nie polepszyły sytuacji reżysera. Jego firma Vega Investments notuje coraz większe straty. Jak podaje portal Wirtualne Media, mowa o ponad 11 milionach złotych straty netto.

„Bad Boy”, który miał swoją premierę jeszcze przed covidowymi restrykcjami, odnotował zainteresowanie na poziomie 400 tysięcy widzów kinowych, „Pętla” zaś przyciągnęła na seans 570 tysięcy osób, co ukazuje skalę problemu – koszty przestały się zwracać, a od tamtej pory jest tylko gorzej.

Te wszystkie jego gnioty są robione na jedno kopyto 

 – możemy przeczytać w serwisie Filmweb.

Tegoroczna, głośno zapowiadana przez autora premiera „Niewidzialnej wojny”, będącej biografią Vegi, została obejrzana przez zaledwie 30 tysięcy Polaków.

Reżyser podkreślił, że film jest jego ostatnią produkcją, jaką przygotował na polski rynek.

Myślicie, że Patryk Vega zrobi zawrotną karierę za granicą?

RadioZet.pl/Wirtualne Media

Patryk Vega
9 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News