Orgia na imprezie Team X? "Zobaczyłam seks grupowy. Miała 14 lat"
Afera z udziałem członków Team X nie cichnie. Influencerka Paulina Kostrzycka wyznała, że podczas jednej z imprez organizowanych przez popularnych youtuberów miał miejsce seks grupowy z udziałem nieletniej dziewczyny. - W chwili przywoływanych przeze mnie zdarzeń miała 14 lat - powiedziała tiktokerka.
Trwa afera Pandora Gate z polskimi youtuberami posądzonymi o kontakty seksualne z osobami nieletnimi. Sylwester Wardęga ujawnił bulwersujące fakty dotyczące Stuu, Boxdela i Marcina Dubiela. Na doniesienia zareagował premier Mateusz Morawiecki, który stwierdził, że "nie ma zgody w państwie polskim na pedofilię", a Zbigniew Ziobro zapowiedział bezwzględne działania w tej sprawie.
Afera z youtuberami: influencerka potwierdza seks grupowy z nieletnią
Paulina Kostrzycka twierdzi, że była świadkiem grupowego seksu podczas imprezy zorganizowanej przez Team X. W gronie uczestników orgii miała być 14-latka. Influencerka powiedziała w zamieszczonym na TikToku nagraniu, że na zabawę natknęła się przypadkiem, gdy szukała łazienki i omyłkowo weszła do jednego z pomieszczeń. Jej oczom miał ukazać się szokujący widok.
Zobaczyłam tam seks grupowy dwóch dziewczyn z kilkoma mężczyznami znanymi ze swojej działalności w Internecie, głównie kontentu dla dzieci. Jedną z nich znałam, w chwili przywoływanych przeze mnie zdarzeń miała 14 lat - wyznała.
Następnego dnia tiktokerce udało się nawiązać kontakt z nieletnią uczestniczką zdarzenia. - Twierdziła, że nic nie pamięta, że w pewnym momencie po prostu urwał jej się film - opowiada Paulina.
Kostrzycka radziła dziewczynie zgłosić się na policję, lecz ta odmówiła. Wtedy influencerka sama podjęła interwencję na komisariacie, niestety bezskutecznie, ponieważ jak tłumaczy, była osobą postronną, a nie poszkodowaną.
Kostrzycka o seksie w Team X: "Ofiarami co najmniej kilkanaście dziewczyn"
Według relacji tiktokerki do podobnych ekscesów w domu Team X dochodziło już wcześniej, lecz towarzystwo milczało, podobno ze względu na podpisaną umowę o poufności. Influencerka sama miała być nią objęta. - Byłam wielokrotnie przestrzegana przed mówieniem czegokolwiek na temat tego, co widziałam - mówi.
Gdy sprawa została nagłośniona w mediach, Paulina zdecydowała się przerwać milczenie ze względu na dobro ofiar. Jej zdaniem youtuberzy mieli wykorzystać w określony sposób nawet kilkanaście dziewczyn.
To nie była jednorazowa sytuacja, ani jedna impreza, to działo się notorycznie. A ofiarami jest co najmniej kilkanaście dziewczyn. Był to schemat polegający na upijaniu, podawaniu różnych substancji, wykorzystywaniu małych dziewczynek z użyciem swojej popularności - powiedziała Paulina Kostrzycka.
Dodała, że "część z tych osób została ujawniona, część będzie w ciągu najbliższych kilku dni". Na dowód, że mówi prawdę, na Instagramie zamieściła fragment rozmowy z uczestniczką imprezy, która miała zostać wykorzystana w opisanej sytuacji.
- W jednej chwili mnie odcięło tak, że mam ciemność, nie pamiętam nic aż do rana. Ja p****lę, powiedz, co widziałaś? - pyta Paulinę dziewczyna. Gdy usłyszała, że influencerka zamierza upublicznić sprawę, poradziła jej się w to nie mieszać. - Strzelasz sobie w kolano - oznajmiła Kostrzyckiej.
- Boxdel przerywa milczenie. „Nie jestem złym człowiekiem”
- Michał Gała odpowiada na oskarżenia o gwałt. "Nie popełniłem przestępstwa"
- Marcin Dubiel pozywa Sylwestra Wardęgę. Ciąg dalszy afery na YouTube
Gwiazdy skazane za ohydne przestępstwa. Nie wszystkie trafiły za kratki [GALERIA]
Tu się dzieje
