Obserwuj w Google News

Boxdel przerywa milczenie. „Nie jestem złym człowiekiem”

2 min. czytania
05.10.2023 07:48

Stuu nie jest jedynym youtuberem, którego po materiale Sylwestra Wardęgi spotkały konsekwencje. Boxdel oberwał rykoszetem. Kiedy okazało się, że sam wysyłał wulgarne wiadomości do nieletniej dziewczyny, został odsunięty od Fame MMA. W końcu zabrał głos.

Boxdel przerywa milczenie w sprawie afery. Tłumaczy się z zarzutów Wardęgi
fot. Youtube: Boxdel - poznajcie prawdę

Sylwester Wardęga przedstawił dowody na to, że Stuart Kluz-Burton wysyłał swoim nieletnim fankom nieprzyzwoite wiadomości. Miał się też z nimi spotykać. W prawie półgodzinnym filmie, który został zamieszczony platformie YouTube, Wardęga przedstawił również informacje świadczące o tym, że nie tylko Stuu dopuszczał się podobnych zachowań.

Sylwester Wardęga dotarł do prywatnych wiadomości Boxdela

Chociaż materiał Wardęgi wycelowany był głównie w Stuarta, światło dzienne ujrzały w nim także prywatne wiadomości Boxdela. Youtuber i jedna z dotychczasowych twarzy Fame MMA został oskarżony o wysyłanie jednoznacznych, wulgarnych propozycji nieletniej dziewczynie.

Redakcja poleca

Pokłosiem tego było między innymi natychmiastowe odsunięcie go od freak fightowej gali Fame MMA. Jego reputacja i kariera stanęły pod znakiem zapytania. Co Boxdel ma na swoją obronę?

Boxdel tłumaczy się z zarzutów

Boxdel opublikował w sieci film, w którym przedstawił argumenty, mające świadczyć o tym, że został niesprawiedliwie oskarżony. Wytłumaczył w nim, że wspomniane wiadomości pochodzą z czasów, gdy miał 19 lat. W tamtym okresie kultura internetu była inna niż aktualnie. Jak zasugerował, nie tylko panowało wówczas przyzwolenie na zwracanie się do znajomych w wulgarny, prowokacyjny sposób, ale także było to uznawane za normę.

– Nie jestem złym człowiekiem – przekonywał Boxdel. Wyjaśnił także, że nigdy nie utrzymywał intymnych kontaktów z osobą, która nie skończyła 15 roku życia.

Redakcja poleca

Burza wokół Boxdela odbiła się na jego bliskich. – Moja mama płacze. Rodzina kwituje mnie za głupie wiadomości – powiedział influencer.

Oglądaj

Stwierdził też, że kara, która go spotkała, jest znacznie bardziej dotkliwa od tych, które spadły na Gargamela, Stuu i Krzysztofa Gonciarza. – Dlaczego to ja obrywam najmocniej ze wszystkich? – zapytał. Wyznał też, że sam pomagał Sylwestrowi Wardędze w bieraniu dowodów, świadczących o winie Stuarta.

Nie przegap
Tomasz Preniasz-Struś, Joanna Borysewicz, Mike Tyson
10 Zobacz galerię
fot. niutek0YouTube, Diana Domin/East News, Tonya WiseLondon Ent/Splash/EAST NEWS