Natalia Niemen żałuje, że popierała Andrzeja Dudę. "Religia zryła mi beret"
Natalia Niemen kiedyś gorliwie wierzyła w Boga i opowiadała się za wartościami chrześcijańskimi także w polityce. W 2015 roku córka Czesława Niemena publicznie poparła w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudę i zaśpiewała na jego wiecu. - Potem żałowałam - przyznała po latach.
Natalia Niemen to córka legendy polskiej muzyki Czesława Niemena i modelki Małgorzaty Niemen. Podobnie jak ojciec i siostra Eleonora związała swoje życie ze śpiewaniem. Zaczynała w chórkach u Natalii Kukulskiej, potem wydała debiutancki album "Na opak", który rozsławił ją w branży. Ostatecznie artystka związała się z muzyką chrześcijańską. Wstąpiła do protestanckiej wspólnoty w Poznaniu - zboru Kościoła Chrześcijan Baptystów i koncertowała z mężem, Matuszem Otrembą, synem pastora. Po latach aktywności religijnej Niemen postanowiła zerwać z Kościołem. Dziś sympatyzuje z LGBT i otwarcie krytykuje ruchy wspólnotowe.
Natalia Niemen wspierała w kampanii Andrzeja Dudę, dziś żałuje
Natalia Niemen była jedną z gwiazd, które publicznie poparły Andrzeja Dudę w kampanii prezydenckiej w 2015 roku. Córka Czesława Niemena wcześniej stroniła od polityki, lecz dała się przekonać poglądom deklarowanym przez kandydata PiS-u. - Jestem fanką tradycyjnej rodziny, facet ma rządzić, a kobieta winna być jego pomocą i podporą - tłumaczyła w rozmowie z tygodnikiem "W sieci".
Artystka zaśpiewała podczas wiecu inaugurującego kampanię Andrzeja Dudy. 9 lat później gorzko podsumowała swoje poparcie dla prawicowego prezydenta.
- To były lata świetlne ode mnie, jaką jestem dzisiaj. Zważywszy na to, że strasznie ważne dla mnie były wartości chrześcijańskie, to ja naprawdę wierzyłam, że Andrzej Duda wprowadzi ten chrześcijański porządek. Ja potem żałowałam. Ale dzisiaj zaliczam to do jakiegoś bogactwa doświadczenia - powiedziała w podcaście Natalii Szymańczyk.
Kinga Duda jeździ z kotem limuzyną SOP. Tak trwoni publiczne pieniądze
Natalia Niemen przyznaje po latach: "Religia zryła mi beret"
W 2015 roku Niemen była krytykowana za wspieranie kandydata PiS. Tłumaczyła wówczas, że opowiada się za wartościami, które reprezentuje środowisko polityczne Andrzeja Dudy.
- Jesteśmy tutaj, bo wspieramy osoby, które całym sercem swoim, słowem i postępowaniem i swoimi, jak sądzę, zamierzeniami serca pragną, aby w naszej Polsce cały czas trwały, nie umierały, kwitły, wzrastały wartości tradycyjne. Wartości takie, jak Bóg. Ale żywy Bóg, nie tylko taki, który jest jak namalowany obrazek przed kościołem. Ten, który naprawdę mieszka w sercu. Jeśli człowiek mu na to pozwoli, to Bóg mieszka w sercu. Rodzina - drugi punkt. Cóż jeszcze? Honor. W takiej kolejności. A wtedy ojczyzna jest pełna piękna, dobra i tej siły, której na świecie pomalutku, pomalutku zaczyna brakować - mówiła na wiecu przed laty.
Dziś nie podpisałaby się pod tymi słowami. Jak wyznała w podcaście Szymańczyk, byłam fundamentalistką religijną. - Religia zryła mi beret. Wierzyłam, że wierzę najlepiej - wyznała Natalia Niemen.
Tu się dzieje
