Obserwuj w Google News

Kurdej-Szatan uderza w Zbigniewa Ziobrę. Ujawni kulisy afery w książce?

2 min. czytania
03.03.2024 19:21

Barbara Kurdej-Szatan jeszcze kilka lat temu była kojarzona głównie z afery ze Strażą Graniczną. Przez ostrą krytykę służb straciła nawet pracę w „M jak miłość”. Sprawa skończyła się w sądzie, jednak aktorka zauważyła, że nie każdy był świadomy, jaki właściwie był finał całego zamieszania. Uderzyła też w Zbigniewa Ziobrę.

Barbara Kurdej-Szatan uderza w Zbigniewa Ziobrę
fot. Michal Wozniak/Dzien Dobry TVN/East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER/East News

Barbara Kurdej Szatan 4 listopada 2021 roku w poście na Instagramie skrytykowała państwowe służby. Oskarżono ją o zniesławienie Straży Granicznej. Aktorka była wstrząśnięta kolejnymi zgonami na granicy polsko-białoruskiej. Napisała wówczas: „To jest ku*wa »straż graniczna«????? »Straż«?????????? To są maszyny bez serca, bez mózgu, bez NICZEGO!!! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy!!!!! Ku*wa !!!!!! Jak tak można!!!!!!! Boli mnie serce, boli mnie cała klatka piersiowa, trzęsę się i ryczę!!!!!!! Mordercy!!!!! […]”. Wpis po pewnym czasie został usunięty.

Zobacz także:  Maryla Rodowicz przeszła drogi zabieg. Dlatego ma takie zęby

Barbara Kurdej-Szatan obnaży kulisy afery ze Strażą Graniczną?

Gdy aktorka usłyszała zarzuty, nie przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia. Bez sprawy w sądzie się nie obyło. W grudniu 2022 roku Sąd Rejonowy w Pruszkowie umorzył postępowanie i orzeczono, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Obie strony sprawy mogły wnieść zażalenie. Prokuratura Okręgowa w Warszawie rzeczywiście nie zgodziła się z decyzją organu – argumentowano, że fakt, iż „wypowiedź była emocjonalna, nie wpływa na ocenę znamion zarzucanego czynu”. Niedługo później Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy umorzenie. Wyrok stał się prawomocny.

Barbara Kurdej-Szatan została oczyszczona z zarzutów, jednak jak się okazuje, niektórzy nie mieli pojęcia, jak toczyła się i zakończyła sprawa. Aktorka opisała na Instagramie sytuację z nagrań do programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Nagle wspomniała o Zbigniewie Ziobrze. Jak się okazuje, celebrytka napisała książkę, której ze strachu nie promowała. Czy teraz do pozycji powstanie specjalny dodatek traktujący o kulisach afery związanej ze Strażą Graniczną i zachowaniem Ziobry?

Redakcja poleca

„Mieliśmy nagrania do »Twarzy«. Podczas przygotowań ktoś napomknął o mojej sytuacji i zapytał, jak się skończyło. Powiedziałam, że już dawno umorzono prawomocnie (chociaż Ziobro złożył skargę jeszcze po wyborach, do końca uprzykrzając życie, jak się tylko da...), na co niektóre charakteryzatorki w szoku - »to ty miałaś sprawę w sądzie?«. W ogóle nie miały pojęcia. I to znów mnie pchnęło do tego, aby chyba zrobić dodatek do mojej książki o tym, co działo się przez te dwa lata” - napisała na Instagramie Barbara Kurdej-Szatan.

Barbara Kurdej-Szatan książka
fot. screen Instagram kurdejszatan

„Począwszy od pozwu, przez to, np. w jaki sposób wręczono mi wezwanie do prokuratury i jeszcze wiele różnych »ciekawostek«. Naprawdę niektórzy nie mają kompletnie pojęcia o tym, do czego byli zdolni poprzedni rządzący... A że książkę wydałyśmy akurat dwa lata temu, kiedy zaczęłam być zastraszana, kompletnie zapadłam się pod ziemię w lęku i szoku i w ogóle jej nie promowałam” - dodała aktorka.

Źródło: Radio ZET/Instagram/TVN

Nie przegap