0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Monika Goździalska uderzona w samolocie. „Ten człowiek poniesie konsekwencje”

2 min. czytania
29.02.2024 12:25

Monika Goździalska została zaatakowana w samolocie. Celebrytka nie ma zamiaru zapomnieć o przykrym incydencie. Prowadząca „Kanału Zero” zdradziła, że konsultowała się już w tej sprawie z prawnikiem.

Monika Goździalska uderzona w samolocie. „Ten człowiek poniesie konsekwencje”
fot. TRICOLORS/East News

Monika Goździalska zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w programie „Big Brother”. Później została uczestniczką „MasterChefa” i reality-show „Real Housewives. Żony Warszawy”. Obecnie gwiazda jest jedną z prowadzących „Kanału Zero”. Niedawno dużo mówiło się o przykrym incydencie, który spotkał Monikę Goździalską w samolocie.

Celebrytka wdała się w kłótnię z innym pasażerem i została uderzona. Na lotnisku pojawiła się policja, która wylegitymowała mężczyznę. Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydała też firma Wizz Air. Mimo to gwiazda złoży skargę do przewoźnika oraz pozew cywilny. Teraz zdradziła, na jakim etapie są prace nad sprawą.

Monika Goździalska zaatakowana w samolocie. „Pracujemy z mecenasem”

W rozmowie z Plotkiem Monika Goździalska zdradziła, że człowiek, który ją uderzył, poniesie konsekwencje swoich czynów. Gwiazda jest w stałym kontakcie z prawnikami. - Sprawa jest w toku, pracują mecenasowie, pracujemy z mecenasem, zostały złożone wszystkie papiery. (...) Nie masz prawa nikogo uderzyć. (...) Na pewno ten człowiek poniesie konsekwencje - powiedziała.

Krótko po incydencie celebrytka ujawniła, że uderzenie było na tyle niefortunne, że „ ma coś uszkodzone wewnątrz”. Niedługo później jej oko zaczęło krwawić, co uniemożliwiło jej wykonywanie części obowiązków zawodowych. - Nadal słabo widzę i nie jest fajnie - wyznała.

Redakcja poleca

- Dziwnie było mi z tą krwią, kiedy nie mogłam jednego programu poprowadzić, drugiego, bo cały czas krwawiło mi to oko. Byłam na badaniu, byłam na obdukcji. Twierdzą, że tylko jest zarysowana gałka, na szczęście nic gorszego się nie stało - wyjaśniła prowadząca „Kanału Zero”.

Warto jednak zaznaczyć, że to nie pierwsza nieprzyjemna sytuacja, która spotkała Monikę Goździalską na pokładzie samolotu. Niedawno pijany mężczyzna oblał jej spodnie alkoholem. - Smród alkoholu, obleśne gadki n********ch ludzi. Po prostu dramat. To nie są normalne rzeczy i to jest, k***a, wstyd - grzmiała wówczas gwiazda i zapowiedziała wniesienie skargi do przewoźnika.

Źródło: Radio ZET/Plotek

Nie przegap