Martyna Wojciechowska wejdzie do polityki? „To jest wspaniałe móc decydować”
Martyna Wojciechowska od lat angażuje się w akcje społeczne. Z jej inicjatywy powstała fundacja UNAWEZA, która zajmuje się m.in. działaniem na rzecz zdrowia psychicznego wśród osób młodych. Podróżniczka nieraz zaznaczała, że chciałaby zmienić świat na lepsze. Widzi swoją szansę w polityce?
W związku z październikowymi wyborami coraz więcej gwiazd i celebrytów decyduje się na dosadne komentarze w sprawie sytuacji politycznej w kraju. Obozowi rządzącemu regularnie palcem grozi m.in. Krzysztof Skiba, który jeszcze niedawno „przyłapał” Jarosława Kaczyńskiego na pewnym występku. Mocne oskarżenia pod adresem partii prezesa kieruje również Krystyna Janda, która przyznała ostatnio, że jej matka „umarła przez PiS”.
Martyna Wojciechowska wciąż działa na rzecz zmian
Nieco mniej radykalna w tej kwestii jest za to Martyna Wojciechowska, która od dłuższego czasu zwraca uwagę swoich wielbicieli na konieczność zmian w wielu sektorach życia. Warte odnotowania jest jednak to, że gwiazda TVN-u poza postulowaniem pięknych frazesów, zaczęła zamieniać świat na własną rękę. Podróżniczka założyła fundację UNAWEZA, która zajmuje się nie tylko budową domów na krańcach świata, ale też skupia się na działaniu na rzecz zdrowia psychicznego wśród osób młodych.
Projekt „MŁODE GŁOWY” został rozwinięty przez Martynę na naszym rodzimym podwórku. Podróżniczce zależało na tym, aby realizowana przez jej fundację kampania edukacyjna mogła odbyć się w każdej szkole w kraju. Sytuacja ta zdołała się jednak mocno skomplikować, a Wojciechowska wdała się w ognisty konflikt z Rzecznikiem Praw Dziecka.
Martyna Wojciechowska zajmie się polityką? Tłumaczy dlaczego
Dziennikarka nigdy nie ukrywała, że chciałaby zmienić świat na lepsze. Martyna jest aktywną działaczką na rzecz społeczeństwa i regularnie zabiera głos w palących kwestiach. Z tego względu reporterka serwisu jastrzabpost.pl zapytała podróżniczkę, czy ta chciałaby przenieść swoją działalność na znacznie wyższy poziom. Czy Martyna Wojciechowska wejdzie w świat polityki?
- Nie. Ale jest to o tyle ważny temat, bo jesteśmy tuż przed wyborami – czyli 15 października. Wierzę, że wszyscy pójdziemy do urn zagłosować. Nie wierzę w ogóle, że możemy nie decydować jak ten kraj, jak Polska wygląda. Ja traktuję to jak mój obowiązek obywatelski, ale też mój przywilej. To jest wspaniałe móc decydować. Bardzo zachęcam wszystkich do pójścia na wybory – przyznała gwiazda TVN.
Prowadząca programu „Kobieta na krańcu świata” prędko wytłumaczyła się ze swojej decyzji. Ze słów dziennikarki wynika, że priorytetem jest dla niej rozwijanie działalności fundacji. Wojciechowska przyznała również, że została wplątana w „rozgrywkę natury politycznej”, z którą ciągle walczy.
- Nie myślałam nigdy o tym, aby zająć się polityką. Kocham to, co robię. Jeżdżę na krańce świata – to też jest zajmujące. A przede wszystkim, gdyby nie „Kobieta na krańcu świata” nie byłoby też fundacji UNAWEZA, która bardzo dużo robi nie tylko na krańcach świata, ale też na krańcach Polski. Zajmujemy się zdrowiem psychicznym młodych ludzi i okazało się, że to jest temat bardzo polityczny, czego bym nie chciała, bo zdrowie naszych dzieci nie powinno być tematem politycznym i nie powinno być upolityczniane. Niestety, jest to bardzo demokratyczny problem. Nasze dzieci cierpią, potrzebują wsparcia, ale zostałam wciągnięta w jakąś rozgrywkę natury politycznej, głównie po to, żeby odciągnąć uwagę od rzeczywistego problemu, jakim jest to, że musimy zacząć działać natychmiast – mówiła.
- Lider Bayer Full nie mógł się powstrzymać. Ze sceny padły seksistowskie żarty
- Kuba Wojewódzki starci widzów przez Marcina Hakiela? „Niewiele stracę, gdy nie obejrzę”
- Wielki powrót „Pamiętników z wakacji”. Za udział w programie płacą kokosy
Gwiazdy w polityce. Byli u władzy, ale ich kariery to kompletna porażka
Tu się dzieje
