slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Pajączkowska wróciła do sprawy z Adamczykiem. "Ujawnię wszystko"

2 min. czytania
28.12.2023 00:23

Karolina Pajączkowska wróciła do sprawy z Michałem Adamczykiem, który pozwał ją, zarzucając jej zniesławienie. Była dziennikarka przekonuje, że tylko czeka, aż będzie mogła zaprezentować dowody. Przypomniała o tym w nowych komentarzach w sieci.

Pajączkowska wraca do sprawy z Adamczykiem
fot. Wojciech Olkusnik/East News/Jan Bogacz/TVP/East News
slot: billboard
slot: billboard

Karolina Pajączkowska nie na długo zagrzała miejsce w TVP. W maju 2023 roku dość niespodziewanie zniknęła z programów, które prowadziła. Kiedy pojawiły się komentarze na temat jej odejścia, wyznała, że jej decyzja związana jest z osobą Michała Adamczyka. Dziennikarka przekazała, że miała doświadczyć z jego strony mobbingu. Jak przyznała, miała być ofiarą przełożonego przez miesiąc, ale kulminacją były wydarzenia z 26.05., jednak nie ujawniła, co dokładnie wtedy się stało. Po okresie milczenia prezenterka wróciła do całej sprawy.

Karolina Pajączkowska o sprawie z Michałem Adamczykiem: "Ujawnię wszystko"

W związku z okupacją TVP przez propisowskich dziennikarzy i wybraniem Michała Adamczyka na nowego prezesa Telewizji Polskiej (wyboru dokonała PiS-owska Rada Mediów Narodowych — przyp. red.), w sieci pojawiły się materiały, w których widać byłego szefa TAI przemawiającego z okna do osób wspierających protesty pod siedzibą nadawcy. Karolina Pajączkowska zareagowała na te materiały, udostępniając je w serwisie X. Dodała do tego komentarz, z którego wynika, że jest zszokowana "występem w oknie" Adamczyka. "To się po prostu nie mieści w głowie" — skomentowała, odnosząc się prawdopodobnie także do głośnego artykułu, w którym ujawniono, że były szef TAI miał dopuszczać się przemocy wobec kochanki, a potem zastraszać swoją żonę.

Redakcja poleca

Pod wpisem Pajączkowskiej pojawiło się wiele komentarzy internautów, którzy zarzucili jej hipokryzję — bo przecież sama pracowała w TVP. Dziennikarka zaczęła się tłumaczyć, mówiąc, że zawsze kierowała się rzetelnością. Ostrzegła też, by nie rzucać wobec niej oskarżeń bez pokrycia. "Nigdy nie zarabiałam ogromnych pieniędzy w TVP. Wynagrodzenie, jakie otrzymywałam, mieściło się najniższym pułapie stawek rynkowych. Moje wynagrodzenie w ostatnim roku pracy w TVN kształtowało się na podobnym poziomie. PS. Proszę uważać z rzucaniem oskarżeń — pomówienia są karalne" — odpowiedziała internaucie.

Pajączkowska chce odtajnienia procesu z Adamczykiem

Karolina Pajączkowska nie boi się procesu, który wytoczył jej Michał Adamczyk. Dziennikarka od początku trzyma się wcześniejszych słów. Teraz znów podkreśliła, że na sali sądowej ujawni wszystkie dowody i będzie starać się o to, by proces przebiegał jawnie. "Oczywiście, ujawnię wszystko. Mój adwokat będzie zabiegał o odtajnienie procesu. Miejscem na przedstawianie dowodów jest sala sądowa. Tego będę się trzymać" — napisała była dziennikarka TVP.

Źródło: RAdio ZET/Plejada

Nie przegap
To oni mają zmienić TVP na lepsze. Przedstawiamy nowe gwiazdy Telewizji Polskiej
12 Zobacz galerię
fot. MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News+THIERRY MONASSE/REPORTER+Bartosz Krupa/Dzien Dobry TVN/East News+Andrzej Hulimka/REPORTER+MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News
slot: leaderboard_pod_art