0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Pajączkowska komentuje pozew Adamczyka. „Próbowano zniszczyć mi życie”

2 min. czytania
16.09.2023 15:54

Karolina Pajączkowska zareagowała na pozew Michała Adamczyka. Była gwiazda Telewizji Polskiej zamierza walczyć o sprawiedliwość w sądzie. Prezenterka utrzymuje, że była szantażowana i poniżana przez szefa pionu informacji TVP.

Karolina Pajączkowska komentuje pozew Michała Adamczyka. „Próbowano zniszczyć mi życie”
fot. VIPHOTO/East News, Wojciech Strozyk/East News

Nie milkną echa afery, którą zapoczątkował artykuł Onetu, z którego opinia publiczna dowiedziała się o tym, że przed laty  Michał Adamczyk miał brutalnie pobić kochankę i grozić byłej żonie. Po wypłynięciu skandalu sprawę skomentowała Karolina Pajączkowska, która niedawno zakończyła współpracę z Telewizją Polską. Gwiazda utrzymuje, że była mobbingowana przez szefa pionu informacji TVP.

Michał Adamczyk zdążył już zareagować na oskarżenia. Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej pozwał wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska i oskarżył autora wyżej wspomnianego artykułu, Matusza Baczyńskiego, o zniesławienie. Jego uwadze nie umknęły także publiczne wypowiedzi Karoliny Pajączkowskiej, z którą także spotka się w sądzie. Jak na taki obrót spraw zareagowała prezenterka?

Tak Karolina Pajączkowska zareagowała na pozew Michała Adamczyka. Będzie walczyć do końca

Karolina Pajączkowska w maju 2023 zniknęła z programów TVP. Wkrótce dowiedzieliśmy się o zakończeniu jej współpracy z publicznym nadawcą. Niedługo później prezenterka ujawniła, że miała być mobbingowana przez Michała Adamczyka.

- Jestem w posiadaniu nagrań i e-maili z udziałem p. Michała A. I nie tylko pana Michała A… Nie zdecyduję się na publikacje, gdyż TVP to dla mnie zamknięty etap. Kulminacją było wydarzenie z 26.05. Wcześniej dochodziło do mobbingu przez miesiąc - pisała na portalu X (wcześniej Twitter).

Następnie za pośrednictwem Instagrama przekazała, że dyrektor TAI miał stosować wobec niej przemoc. - Zostałam zmuszona odejść z pracy. Powodem była aktywność pana Michała A. Wszystko zostało zabezpieczone przez mojego prawnika. W sądzie będą przedstawione zarówno nagrania jak i liczne emaile potwierdzające moją wersję - zaznaczyła.

Redakcja poleca

Wkrótce nagrania i inne dowody, o których mówiła, prawdopodobnie ujrzą światło dzienne. Adamczyk zdecydował się bowiem pozwać Pajączkowską. Szef pionu informacji TVP domaga się, by gwiazda wpłaciła 50 tysięcy złotych na Caritas Polska. Prezenterka zdążyła już skomentować informacje o pozwie byłego szefa.

- Mój pierwszy proces w życiu. Z dumą odtajnię wszystkie zabezpieczone dowody. Opinia publiczna w końcu się dowie o szantażu, poniżeniach i praktykach pana Michała A. Sprawiedliwości stanie się zadość. #niedlaprzemocywobeckobiet - napisała na portalu X.

- Jestem gotowa walczyć do samego końca. Nawet jeśli ta sprawa potrwa kilka lat i trafi przed Trybunał Praw Człowieka. Udowodnię, ponad wszelką wątpliwość, że próbowano zniszczyć mi życie i moją karierę. Żaden dziennikarz nigdy nie będzie się bał ujawnienia prawdy - dodała na Instagramie.

Nie przegap
Gwiazdy, które doświadczyły przemocy
7 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS