Edyta Górniak uderza w Dariusza Krupę. „Allan nie dostał ani złotówki alimentów”
Edyta Górniak opowiedziała o samotnym macierzyństwie. Gwiazda ujawniła, że nigdy nie mogła liczyć na wsparcie Dariusza Krupy. Ojciec Allana nie płacił alimentów na dziecko. Miał też sprzedać mieszkanie, które diwa chciała przepisać na syna. „Allan nie dostał ani złotówki alimentów” - wyznała ze smutkiem piosenkarka.
Media żyją ostatnio kłótnią Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego o alimenty na ich syna. Aktorka nie jest jedyną kobietą w polskim show-biznesie, która została samotną matką. W podobnej sytuacji była Edyta Górniak. Diwa wychowywała dziecko bez pomocy partnera. Kiedy Dariusz Krupa śmiertelnie potrącił kobietę, trafił na sześć lat do więzienia i utracił kontakt z synem. Allan Krupa odciął się od ojca i zapewnił, że nie chce mieć z nim żadnego kontaktu. Edyta Górniak udzieliła ostatnio wywiadu reporterowi Plotka i opowiedziała, jak poradziła sobie bez wsparcia ojca jej syna. - Były momenty, że bardzo czułam brak tego wsparcia finansowego. Ale co kobieta robi? Po prostu zakasa rękawy i jedzie do pracy - wyznała.
Edyta Górniak nie mogła liczyć na alimenty na syna. Dariusz Krupa nie zapłacił ani złotówki
W rozmowie z Plotkiem Edyta Górniak przyznała, że nie ma dużej wiedzy na temat obowiązku alimentacyjnego po rozstaniu rodziców dziecka. Gwiazda szybko zrezygnowała z walki o wsparcie finansowe Dariusza Krupy. Jak radziła sobie jako samotna matka?
- Allan nie dostał ani złotówki alimentów przez wszystkie lata edukacji. Jestem jedyną osobą, która płaciła na całą jego edukację: przedszkola, szkoły międzynarodowe z językami. Niestety jestem jedynym rodzicem, który utrzymywał Allana. Na pewno byłoby nam łatwiej, gdyby był jeszcze partner - powiedziała.
- Ja się już przyzwyczaiłam do tego i uznałam, że lepiej jest po prostu zaaranżować swoje życie w taki sposób, żeby nie mieć żalu, że jestem samotnym rodzicem. Tylko zorganizować to życie w taki sposób, by pracować tyle, żeby pieniążków było tyle, ile potrzebne jest na wychowanie Allana, na jego edukację i wszystko, co jest podstawowe - stwierdziła.
Edyta Górniak o pojednaniu z Dariuszem Krupą. „Czas nie do odzyskania”
Swego czasu Edyta Górniak w ramach reklamy firmy deweloperskiej dostała mieszkanie, które miało trafić do jej syna. Umowami zarządzać miał wtedy Dariusz Krupa. Kiedy rozstawał się z matką swojego dziecka, bez jej wiedzy sprzedał nieruchomość. - Jak Allan skończył 18 lat w zeszłym roku, to mógł dostać mieszkanie, które było dla niego, a zostało po kryjomu niestety sprzedane przez tatę. Nie dostał tego zabezpieczenia w ogóle. Jestem jedynym rodzicem, który go prowadzi, wychowuje, dokształca, daje mu możliwość wszelkiego rozwoju - zdradziła diwa.
Mimo to Górniak nie wyklucza możliwości spotkania z byłym partnerem. - Zależy, o czym mielibyśmy rozmawiać. O Allanku to może już teraz rozmawiać z Allanem. Oni oboje stracili piękne lata. Allan stracił na wiele ważnych lat swojego dorastania tatę, i tata bezpowrotnie stracił wspaniały czas ze swoim synem, który jest nie do odzyskania. Szkoda dla jednego i dla drugiego. Jakby była taka inicjatywa, to byłabym tylko ciekawa, o czym mielibyśmy rozmawiać. O minionych latach, już nie ma co. Gdyby się kiedyś pojawił i powiedział: „Synu, chcę ci oddać wszystkie pieniądze, które ci się należą”, to na pewno Allan by się bardzo ucieszył. Chociaż jest też honorowy, może by ich nie przyjął - zastanawiała się głośno gwiazda.
- Doda zmartwiła się o zdrowie Elżbiety Zapendowskiej. „Ja już g*wno widzę”
- Z taką prędkością jechał syn Sylwii Peretti. Nowe ustalenia w sprawie wypadku
- Krzan ujawnia prawdę o związku Cichopek i Kurzajewskiego. „To jest trudne”
Złamał serce Edycie Górniak, potem poszedł siedzieć. Tak dziś wygląda Dariusz Krupa
Tu się dzieje
