Z taką prędkością jechał syn Sylwii Peretti. Nowe ustalenia w sprawie wypadku
Prokuratura Okręgowa w Krakowie przekazała nowe informacje w sprawie wypadku syna Sylwii Peretti. Z ustaleń wynika, z jaką prędkością jechał Patryk Peretti. Znana jest też tożsamość przechodnia, który cudem uniknął uderzenia przez rozpędzony samochód.
Sylwia Peretti wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią syna. Rozpacz matki widzieli wszyscy uczestnicy pogrzebu, gdy zapłakana gwiazda objęła urnę z prochami dziecka. Patryk Peretti zginął w tragicznym wypadku samochodowym. Do zdarzenia doszło 15 lipca przy moście Dębnickim w Krakowie. Policji udało się ustalić, że to Peretti był kierowcą pojazdu, w którym wymontowano tylne siedzenia. Pasażerowie mieli też jechać bez jakichkolwiek zabezpieczeń. Ponad dwa miesiące po tragedii światło dzienne ujrzały nowe informacje o wypadku. Dotyczą one między innymi tożsamości przechodnia, który omal nie wpadł pod rozpędzony samochód. Ustalono też, z jaką prędkością jechał Patryk.
Nowe ustalenia w sprawie wypadku syna Sylwii Peretti. Z taką prędkością poruszał się samochód
19 września prokurator Kinga Okoń z Prokuratury Okręgowej w Krakowie porozmawiała z Polską Agencją Prasową i poinformowała o nowych ustaleniach biegłych w sprawie tragicznego wypadku w Krakowie. - Z opinii biegłych wynika, że prędkość zarejestrowana w chwili mijania pieszego przekraczała 162 km/h i rejestratory nie odnotowały próby podjęcia przez kierującego pojazdem manewru hamowania - powiedziała.
Wcześniej śledczy dotarli do tożsamości pieszego, który cudem uniknął uderzenia przez rozpędzony samochód. Usiłował on wejść na jezdnię w niedozwolonym miejscu. Na szczęście, gdy zobaczył nadjeżdżający pojazd, w porę się wycofał. Okazuje się, że mężczyzna nie był Polakiem, a prokuratura skierowała już wniosek do Wielkiej Brytanii o międzynarodową pomoc prawną.
- Ta osoba zostanie przesłuchana w charakterze świadka w swoim kraju przez organy tamtejszego wymiaru sprawiedliwości - przekazał w rozmowie z PAP prokurator Rafał Babiński. Podkreślono też, że dotychczasowy materiał dowodowy nie pozwala na formułowanie jakichkolwiek zarzutów względem pieszego. Wstępne ustalenia wykazały, że zanim pojazd zbliżył się do mężczyzny, już od 40 metrów był w fazie poślizgu.
Sylwia Peretti wciąż ma być w bardzo złym stanie psychicznym i nie może pogodzić się z utratą syna. - Jest w bardzo ciężkiej kondycji zarówno psychicznej, jak i fizycznej, to zbyt krótki czas od tej tragedii, by móc normalnie funkcjonować. (…) Nie ma dnia, aby Sylwia nie odwiedzała grobu syna - powiedział na łamach Pudelka menadżer „Królowej Życia”, Adam Zajkowski.
- Sandra Kubicka ma problemy zdrowotne. Szykuje się do poważnego zabiegu
- Doda zmartwiła się o zdrowie Elżbiety Zapendowskiej. „Ja już g*wno widzę”
- Krzan ujawnia prawdę o związku Cichopek i Kurzajewskiego. „To jest trudne”
Gwiazdy, które straciły dzieci. Ich tragedie poruszyły całą Polskę [FOTO]
PAP/RadioZET.pl
Tu się dzieje
