Wraca do TVP po ośmiu latach. Wcześniej wyleciała przez Jarosława Kaczyńskiego
Dorota Wysocka-Schnepf w 2016 roku została zwolniona z TVP – sama zresztą miała w planach złożyć wypowiedzenie. Gdy prezesem telewizji publicznej został Jacek Kurski, dociekliwa dziennikarka zaczęła być niewygodna dla władzy. W dodatku skarżył się na nią sam Jarosław Kaczyński.
Po długiej przerwie Dorota Wysocka-Schnepf wraca do TVP - informację podał portal Wirtualne Media. Dziennikarka, którą widzowie mogą pamiętać z głównego wydania „Wiadomości”, cieszy się, że dołącza do grona niezależnych dziennikarzy. Poprowadzi własny program emitowany w soboty. Mało kto wie, że Dorota Wysocka-Schnepf niegdyś podpadła Jarosławowi Kaczyńskiemu. Prezesowi PiS nie spodobała się formuła przeprowadzonego wywiadu. W 2016 roku ulgą przyjęła decyzję TVP o zakończeniu współpracy.
Zobacz także: Anna Popek straciła pracę przez Jacka Kurskiego? Ujawniła szokujące kulisy
Dorota Wysocka-Schnepf wraca do TVP
Dorota Wysocka-Schnepf wraca do TVP, ale pozostanie w „Gazecie Wyborczej”, z którą jest związana od 2016 roku. Przypomnijmy, że w latach 2004-2013 prezentowała główne wydanie „Wiadomości”. Przez pewien czas była też korespondentką w USA. Potencjał w dziennikarce wypatrzyła inna znana twarz telewizji publicznej, Dorota Warakomska. Po kilku latach nieobecności Dorota Wysocka-Schnepf znów stanie przed kamerami.
– Tak, mogę już potwierdzić. To będą wywiady pt. „Rozmowy niesymetryczne”. 40 minut w soboty. Bez bijatyki słownej. Będę zapraszać tylko mądrych, kompetentnych rozmówców, którzy życiowe osiągnięcia zawdzięczają własnej pracy i talentom, a nie partyjnym koneksjom. Cieszę się, że dołączam do grona niezależnych dziennikarzy, którzy odbudowują z gruzów telewizję publiczną w Polsce – potwierdziła dziennikarka w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Dorota Wysocka-Schnepf nie spodobała się jednak prezesowi PiS. W maju 2016 roku Jarosław Kaczyński poskarżył się na dziennikarkę w „Do Rzeczy”. Dorota Wysocka-Schnepf planowała odejść z pracy w sierpniu 2016 roku, ale już miesiąc wcześniej drogą mailową otrzymała wypowiedzenie.
– Wywiady robione ze mną przez panią Dorotę Schnepf wyglądały jak zawstydzanie synka: dlaczego to robicie, a to jest źle, a tak jeszcze gorzej. Dwadzieścia pytań i wszystkie z tezą, że jest bardzo źle – mówił Jarosław Kaczyński w rozmowie z „Do Rzeczy”.
Dziennikarka pisała później na Facebooku, że martwiła się o swoją pracę i sądziła, że będzie tęsknić, gdy ta przygoda się skoczy. Jednak z czasem zaczęła zadawać sobie pytania, co jeszcze robi w telewizji publicznej. W końcu stwierdziła, że nie pasuje do „telewizji narodowej”. Miała w zanadrzu wiele pomysłów, które mogłaby zrealizować na antenie, ale nie chciała robić tego w TVP, które jest karykaturą dziennikarstwa. Dorota Wysocka-Schnepf powiedziała Wirtualnym Mediom, że to wstyd pracować dla propagandowej stacji.
Źródło: Radio ZET/Wirtualne Media
Tu się dzieje
