0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Tomasz Sygut był prezesem TVP. W 9 dni zarobił krocie

2 min. czytania
06.02.2024 10:42

Tomasz Sygut był następcą Mateusza Matyszkowicza na stanowisku prezesa Telewizji Polskiej. Choć funkcję tę piastował zaledwie przez 9 dni, na jego konto miała wpłynąć pokaźna kwota. Zarobki dziennikarza mogą robić wrażenie.

Tomasz Sygut
fot. Andrzej Hulimka/REPORTER

Tomasz Sygut z Telewizją Polską związany był przez wiele lat. W przeszłości pełnił funkcje m.in. zastępcy dyrektora Ośrodka Programów Regionalnych TVP, sekretarza programowego TVP Polonia, czy wydawcy programów publicystycznych "Punkt widzenia" w TVP 2. W 2013 roku został szefem TVP Info, a dwa lata później dyrektorem Telewizyjnej Agencji Telewizyjnej. Jego przygoda ze stacją zakończyła się krótko przed powołaniem nowego zarządu spółki, z Jackiem Kurskim na czele.

Kilka tygodni temu, niespodziewanie dziennikarz otrzymał szansę na powrót do pracy. Jego doświadczenie postanowiły wykorzystać nowe władze, które 20 grudnia rozpoczęły rewolucję w siedzibie TVP. To właśnie tego dnia Sygut został obwołany prezesem Telewizji Polskiej.

Zarobki Tomasza Syguta

Do nowego stanowiska nie miał czasu się jednak przyzwyczaić. Już 28 grudnia, tuż po tym, gdy Bartłomiej Sienkiewicz ogłosił, że postawił TVP w stan likwidacji, przestał pełnić tę funkcję. Minister zdecydował się na ten krok tuż po tym, gdy Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową nowego rządu.

Redakcja poleca

Obecnie Sygut wciąż zajmuje wysokie stanowisko. Po odwołaniu z funkcji prezesa TVP, objął posadę dyrektora generalnego TVP S.A w likwidacji. Wiadomo też, jak kształtują się jego zarobki. Portal Gazeta.pl dotarł do informacji, z których wynika, że Sygut przez 9 dni swojej prezesury zgarnął całkiem pokaźną kwotę.

"Informujemy, że wynagrodzenie Tomasza Syguta z tytułu świadczenia usług za okres 20-28 grudnia 2023 r. wyniosło 12 tys. zł brutto, natomiast jako dyrektora generalnego -  50 tys. zł brutto miesięcznie" - poinformował Zespół Informacji Publicznej TVP.

Nie od dziś wiadomo, że prezesi Telewizji Polskiej mogą liczyć na pokaźne gaże. Jak informował jakiś czas temu Onet, Jacek Kurski podczas swojej kadencji zarobił aż 4,5 miliona złotych. Jego następca, Mateusz Matyszkowicz, za pół roku pracy zarobił natomiast 154,1 tys. złotych pensji podstawowej. Do tego za realizację celów w 2022 r. razem z Jackiem Kurskim otrzymali łącznie premie w wysokości 621 tys. zł brutto.

Źródło: Radio ZET/Gazeta.pl/Fakt.pl

Nie przegap