Dorota Gawryluk wystartuje w wyborach prezydenckich? Polsat komentuje
Dorota Gawryluk zostanie kandydatką w wyborach na Prezydenta Polski? Rzecznik Polsatu skomentował zaskakujące doniesienia o prowadzącej „Wydarzeń”. Dziennikarka nie dementuje plotek.
Dorota Gawryluk znalazła się w centrum zainteresowania, gdy w mediach pojawiła się informacja o jej ewentualnym starcie w wyborach prezydenckich 2025. Nieoficjalne doniesienia o wejściu gwiazdy Polsatu do polityki potwierdziło kilku dziennikarzy różnych portali internetowych. O starcie „prawicowej celebrytki” w wyścigu o fotel Prezydenta Polski plotkuje się już od jakiegoś czasu. Wirtualne Media postanowiły skontaktować się z Polsatem i zapytać, czy ich dziennikarka rzeczywiście będzie ubiegać się o urząd głowy państwa.
Zobacz także: Gawryluk przyjaźni się z Kurską? Gowin pozdrowił ją na antenie Polsatu
Dorota Gawryluk kandydatką na prezydenta? „Chętnie porozmawiam o programie”
Portal wirtualnemedia.pl zapytał Dorotę Gawryluk o jej rzekomy start w wyborach prezydenckich. Prezenterka nie chciała jednoznacznie zdementować tych informacji. - Jestem dziennikarką, chętnie porozmawiam o programie - powiedziała. Nie chodzi jednak o program wyborczy, a publicystyczny. Dziennikarka została bowiem prowadzącą „ Lepszej Polski”.
Zdaniem niektórych to nie tylko nazwa programu, ale też przyszły slogan jej kampanii prezydenckiej. Z kolei w Polsacie ponoć mówi się, że medialne spekulacje o starcie Doroty Gawryluk w wyborach mają jedynie wypromować jej nowy program. Stanowisko w sprawie ewentualnego kandydowania dziennikarki na Prezydenta Polski zabrał już rzecznik Polsatu.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Telewizja Polsat w swojej działalności od zawsze kieruje się wartościami i zasadami, które Zygmunt Solorz przedstawił w swoim ostatnim apelu do nadawców telewizyjnych. Zgodnie z tym co napisał Zygmunt Solorz, kluczowe są dla nas rzetelność, obiektywizm, poszanowanie drugiego człowieka, merytoryczna debata i poszukiwania tego co może nas jako społeczeństwo łączyć, a nie wyłącznie dzielić, a różne poglądy są esencją demokracji i wolności - stwierdził Tomasz Matwiejczuk w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl
Zygmunt Solorz niedawno rzeczywiście wystosował apel do nadawców kanałów informacyjnych o obniżenie poziomu emocji debaty publicznej. Odpowiedzią na jego prośby ma być program „ Lepsza Polska”. - Przecież musi być miejsce, gdzie można ze sobą normalnie rozmawiać bez względu na to jak ludzie głosują, w co wierzą, jak się kochają i jak się nie kochają, jaki mają światopogląd. Myślę, że wszystkich łączy „Lepsza Polska” i marzenie o „Lepszej Polsce” - zapowiadała program Dorota Gawryluk.
Źródło: Radio ZET/Wirtualne Media
Tu się dzieje
