Król Karol III ma nowotwór. Rodzina królewska zareagowała na druzgocącą diagnozę
Król Karol III ma nowotwór. Rodzina królewska zareagowała na przykrą diagnozę. Sky News podaje, że władca odbył rozmowę telefoniczną z księciem Harrym, który zapowiedział niezwłoczne przybycie na Wyspy.
Król Karol III ma nowotwór - przekazał w poniedziałek 5 lutego Pałac Buckingham. Brytyjski monarcha niedawno przeszedł zabieg związany z powiększoną prostatą, lecz jak powiadomiono, w trakcie badań zdiagnozowano inny problem zdrowotny, wymagający obecnie leczenia onkologicznego. Rodzina królewska podęła już działania w związku z chorobą Karola III.
Zobacz także: Przykry finał zbiórki dla Jana A.P. Kaczmarka. "Ufałam, że ludzie otworzą serca"
Karol III ma nowotwór. Książę Harry zapowiedział przylot z USA
Pałac podkreślił, że nie chodzi o raka prostaty, lecz "inną kwestię budzącą niepokój". Władca rozpoczął leczenie i w tym czasie część obowiązków królewskich ulegnie zawieszeniu. Monarcha jednak nadal będzie pełnił zadania państwowe i urzędowe - poinformowano w komunikacie. Jednocześnie Pałac podkreślił, że król "jest pozytywnie nastawiony do sposobu leczenia i nie może się doczekać jak najszybszego powrotu do pełni obowiązków publicznych".
Rodzina jest głęboko poruszona chorobą Karola III i zamierza go wspierać ze wszystkich sił. Przy 75-latku czuwają Camilla i William. Portal Sky News podał, że z królem skontaktował się skonfliktowany syn, książę Harry, i zapowiedział niezwłoczny przylot z USA. - Książę rozmawiał z ojcem na temat diagnozy. W nadchodzących dniach uda się do Wielkiej Brytanii, aby spotkać się z Jego Królewską Mości - potwierdził rozmówca Sky News.
Karol III przeszedł zabieg w związku z powiększoną prostatą
W piątek 26 stycznia brytyjski monarcha został zoperowany w prestiżowej placówce w centrum Londynu. Dwór ujawnił, że operacja króla Karola III dotyczyła problemów z powiększoną prostatą. Zabieg przeszedł pomyślnie. Tego samego dnia królowa Camilla odwiedził męża w szpitalu i przekazała, że wszystko z nim w porządku. Król w poniedziałek 29 stycznia wrócił do domu.
Zabieg Karola III zbiegł się z rekonwalescencją księżnej Kate, która w styczniu przeszła operację. "Księżna Walii została wczoraj przyjęta do The London Clinic w celu przeprowadzenia planowej operacji jamy brzusznej. Operacja przebiegła pomyślnie i oczekuje się, że pozostanie w szpitalu przez dziesięć do czternastu dni, a następnie wróci do domu, aby kontynuować rekonwalescencję" - poinformowano.
Pałac nie ujawnił, z jaką chorobą zmaga się księżna Kate i czego konkretnie dotyczyła operacja. W komunikacie zapewniono, że 42-latka wróci do swoich obowiązków, gdy tylko pozwoli jej na to stan zdrowia. Planowana przerwa ma potrwać do Wielkanocy.
Tu się dzieje
