Anna Popek zdradza sekret swojej figury. „Przez tydzień jadłam smażony seler”
Mimo 55 lat na karku Anna Popek wciąż może pochwalić się nienaganną figurą. Była gospodyni „Pytania na Śniadanie” bardzo dba o swój wygląd, a w jej jadłospisie nie ma miejsca na niezdrową żywność. Prezenterka ujawniła, jak udało jej się osiągnąć złoty środek w czasach kultu diety.
Anna Popek od lat obecna jest w polskich mediach. Prezenterka przez blisko 30 lat związana była z Telewizją Polską, w której prowadziła m.in. „ Pytanie na Śniadanie”. 55-latka rozstała się z TVP na początku marca 2024 roku. Niedługo później dołączyła do grona pracowników Telewizji Republika, gdzie obsadzono ją w roli gospodyni tamtejszego programu porannego. „Wstajemy” zadebiutował na antenie prawicowej stacji 8 kwietnia, a ekranowym partnerem Anny Popek stał się Rafał Patyra.
Anna Popek w Telewizji Republika
Nowa prezenterka Republiki prędko odnalazła się w nowym środowisku pracy. Okazuje się, że nieszczególnie przeszkadzają jej nawet problemy techniczne, z którymi stacja Tomasza Sakiewicza wciąż jest kojarzona. Popek przyznała w rozmowie z Plotkiem, że swój debiut na antenie Republiki ocenia bardzo pozytywnie, a widzów stacji poprosiła o większą wyrozumiałość wobec zaplecza technicznego.
Anna Popek pojawia się na antenie stacji od poniedziałku do piątku. Prezenterka wita widzów szerokim uśmiechem i pokazuje im się wyłącznie w swoim najlepszym wydaniu. 55-latka stawia m.in. na stylizacje eksponujące jej figurę, o którą starannie dba. Była gwiazda TVP unika niezdrowego jedzenia i rzeźbi sylwetkę aktywnością ruchową, o czym nieraz chętnie opowiadała.
Quiz: TVP, TVN czy TV Republika? Zgadnij, na którym kanale leci ten program
W środowym wydaniu „Wstajemy” Popek miała okazję poruszyć temat toksycznych diet, którym sama przed laty ulegała. Prezenterka przyznała w najnowszym wpisie na Instagramie, że w przeszłości miała problemy z akceptacją swojego ciała. Będąc nastolatką, Popek sięgała po diety, które źle odbijały się na jej zdrowiu. Prezenterka przez tydzień jadła np. tylko smażony seler.
Anna Popek zdradza sekret swojej figury
Co pomogło jej osiągnąć upragnione efekty? Gospodyni „Wstajemy” stwierdziła w sieci, że pomogła jej w tym (uznawana za kontrowersyjną) warzywna dieta dr Dąbrowskiej oraz akceptacja własnego ciała.
„Dzisiaj we @republikawstajemy rozmawialiśmy o schyłku kultury toksycznych diet. Od czasu, gdy byłam nastolatką, próbowałam się odchudzać – kult diety był na porządku dziennym. Akceptacja siebie wiązała się z byciem szczupłym. Gdy zdarzyło mi się przytyć, natychmiast zaczynałam poszukiwanie kolejnej, cudownej diety. Pamiętam szczególnie dietę selerową. Przez tydzień jadłam smażony seler. Po tygodniu tego wariactwa zaczęłam jeść wszystko to, co lubiłam i wiecie, jak to się skończyło. Właściwie dopiero post warzywny dr Dąbrowskiej oraz akceptacja siebie taką, jaką jestem, sprawił, że mogę cieszyć się dobrą formą. I tego też Wam życzę!” – relacjonowała w sieci Anna Popek.
Warto zaznaczyć, że dieta dr Dąbrowskiej budzi kontrowersje wśród dietetyków. Jest ona jedną z odmian postu, w trakcie którego spożywa się wyłącznie warzywa i owoce. O szczegółach diety przeczytacie TUTAJ.
Źródło: Radio ZET
Tu się dzieje
