Obserwuj w Google News

Tyle zarabia Allan Krupa. Kwoty zwalają z nóg

2 min. czytania
17.07.2023 16:55

Allan Krupa coraz śmielej działa w show-biznesie. Syn Edyty Górniak ma już za sobą dość duże występy – m.in. u boku mamy podczas imprezy sylwestrowej TVP. 19-latek podjął decyzję, by w ogóle nie podchodzić do matury, a zamiast tego, skupić się na karierze muzycznej. Okazuje się, że już zarabia prawdziwe kokosy.

Allan Krupa zarabia kokosy
fot. Instagram/@ensosynu/scren

Było do przewidzenia, że Allan Krupa, który, będąc w szkole oficerskiej, swoją przyszłość zwiąże z wojskiem. Ostatecznie jednak po jej skończeniu obrał całkiem inną drogę, naśladując swoją mamę. Już będąc po prostu synem Edyty Górniak, liczyć mógł na duże zainteresowanie mediów. Nic dziwnego, że wiele osób z uwagą śledziło jego decyzje, dotyczące przyszłości. Allan postanowił, że będzie tworzył muzykę. Enso, bo taki pseudonim obrał sobie młody Krupa, świadomie podjął decyzję o przerwaniu edukacji na szkole podstawowej – bo bez matury takim właśnie się szczyci. Okazuje się, że był to dla niego bardzo dobry krok, bo jako DJ Allan zarabia już naprawdę duże pieniądze. O takich wielu ludzi, nawet z długim stażem pracy, może pomarzyć.

Allan Krupa i bez matury zarabia duże pieniądze. Tyle zarabia za dwie godziny grania

Allan Krupa, oprócz tego, że tworzy własną muzykę jako raper, to jest także DJ-em. Regularnie dostaje propozycje grania w klubach. Na łamach Plotka pojawiła się wypowiedź osoby z otoczenia początkującego artysty. Informator zdradza, na jakie stawki liczyć może Allan. To siedem tysięcy złotych za dwie godziny grania. Ale Krupa może zgodzić się także na pracę przez całą noc. Wtedy stawka – można sobie wyobrazić – będzie proporcjonalnie wyższa.

Redakcja poleca

- Stawka Allana za DJ set w klubie zaczyna się od siedmiu tys. zł. Gra minimum dwie godziny, ale kluby zazwyczaj chcą, by Allan występował u nich całą noc. To też wchodzi bez problemu w grę – zdradza źródło Plotka.

Jak widać, są to pieniądze, których jego rówieśnicy mogą mu pozazdrościć. Do tego dochodzą jeszcze wpływy z materiałów publikowanych w serwisie YouTube. Jakiś czas temu Allan przekonywał, że wciąż jest to niewiele, ale już coś. Do tego Krupa pracuje nad nowym materiałem, więc można założyć, że twórca „Lambady” niebawem pochwali się swoimi kolejnymi osiągnięciami.

Pozostaje pytanie, czy w przyszłości Allan Krupa nie będzie żałował, że porzucił edukację na takim etapie. Na przykład Viki Gabor, która w muzyce osiągnęła już znacznie więcej niż Allan, wciąż podkreśla, że nauka ma dla niej duże znaczenie.